Advertisement

Netflix startuje z programem randkowym, w którym liczy się osobowość, bo uczestnicy noszą maski

28-06-2021
Netflix startuje z programem randkowym, w którym liczy się osobowość, bo uczestnicy noszą maski

Przeczytaj takze

„Czy mógłbyś się zakochać w kimś, tylko ze względu na osobowość?" – pyta narrator w trailerze do „Sexy Beast", nowego programu randkowego Netflixa. Nie jest to błaha kwestia, zważywszy, iż pomysł na show jest taki, że single szukający w nim miłości mają na sobie przebrania. Zdarzają się delfiny, diabły, pandy lub coś, co najbardziej przypomina nam kosmitę. Co wiemy na temat nowego projektu i jego emisji?

Strachy na wróble uciekają przed samotnością

Program „Sexy Beast" pierwotnie był produkowany przez Lion Television i w 2014 roku można było go oglądać w brytyjskim BBC Three. Netflix zamówił teraz dwa sezony produkcji, która zadebiutuje na platformie streamingowej 21 lipca tego roku.
Jaka dokładniejsza będzie formuła show? Otóż w każdym odcinku szukającej miłości osobie przedstawiona będzie trójka kandydatów lub kandydatek. Haczyk jest w tym, że twarze wszystkich uczestników kryją kostiumy i kosmetyczne protezy, które sprawiają, że zamiast ludzi na ekranie pojawiają się zwierzęta, bestie, potwory i inne antropomorficzne formy (na przykład strach na wróble). Osoba, która będzie wybierać, zobaczy twarz wybranka lub wybranki już po podjęciu decyzji.

Miłość jest ślepa, ale ma futro i rogi

To nie pierwszy program, który opiera się na formule randki w ciemno, który oferuje Netflix – na platformie w lutym 2020 pojawił się program „Love is Blind". W opisywanym jako eksperyment randkowy show można oglądać 30 mężczyzn i kobiet, którzy szukają miłości i mogą ze sobą rozmawiać, ale nie mogą się zobaczyć. Po dziesięciu dniach spędzonych na speed datingu, pojawiała się szansa na oświadczenie się. Następnie pary, które zdecydowały się na ten krok, po raz pierwszy miały szansę zobaczyć się nawzajem i udawały się do Playa del Carmen w Meksyku, gdzie poznawały siebie oraz innych uczestników.
Jednak kostiumy zaprezentowane w trailerze do „Sexy Beast" są na tyle dziwne, aby wzbudzić zainteresowanie internautów. „Netflix tworzy serial tylko i wyłącznie po to, aby powstały nowe memy używane do reakcji – i prawdopodobnie osiągną sukces" – to jedna z opinii, które pojawiły się na Twitterze. A co wy o tym myślicie?
/tekst: Iga Trydulska/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement