Advertisement

Banksy stracił prawa do swoich kolejnych dwóch prac

24-06-2021
Banksy stracił prawa do swoich kolejnych dwóch prac

Przeczytaj takze

Banksy, słynący ze swobodnego podejścia do praw autorskich i krytykyki kapitalizmu, postanowił zarejestrować swoje prace jako znaki towarowe. Urzędnicy unijni odmówili, ponieważ stwierdzili, że skoro nie chce ujawnić swojej tożsamości, jego dzieła uznaje się za „dobro należące do nikogo”. W ten sposób „Radar Rat” i „Girl with Umbrella” przestały być jego własnością komercyjną.
Czyżby Banksy wpadł we własne sidła? Na to wygląda! W swojej książce „Wall and Piece” artysta napisał, że „Prawa autorskie są dla przegranych”, a urzędnicy posłużyli się powyższym cytatem, aby odrzucić jego wniosek o zarejestrowanie dzieł jako znaku towarowego. Żeby było jeszcze ciekawiej, „Radar Rat” i „Girl with Umbrella” to nie pierwsze prace, do których Banksy stracił prawa...

Czy Banksy się ujawni?

Artysta chciał zarejestrować swoje prace jako znaki towarowe, żeby uniemożliwić firmom komercyjnym zarabianie na swoich dziełach. Przede wszystkim chodziło o jedną z brytyjskich firm, która drukowała pocztówki okolicznościowe z pracami Banksy'ego. Sęk w tym, że artysta musiałby najpierw ujawnić swoje dane... Urzędnicy uznali, że skoro nie chce sam wykorzystywać komercyjnie swoich prac, jego wniosek jest bezpodstawny. Co więcej, to nie pierwsze dzieła, do których Banksy stracił prawa („Flower Thrower” i „Laugh Now” również już nie są jego własnością).
Reprezentująca grafficiarza Firma Pest Control Office Ltd opublikowała oświadczenie, w którym wyjaśniła, że prace Bansy’ego są dostępne do użytku niekomercyjnego. Oznacza to, że można je sobie wydrukować i np. powiesić w biurze. Zabrania się jednak użytku komercyjnego – niezależnie, czy chodzi o produkowanie gadżetów z pracami Banksy’ego czy podszywanie się pod artystę.

Kim jest Banksy?

Pomimo licznych przypuszczeń, nie udało się ustalić, kto kryje się pod tym pseudonimem. Artysta tworzy od lat 90., a jego prace pojawiają się na ulicach Londynu i różnych innych miejsc na świecie. Jego graffiti często są humorystycznym komentarzem do kwestii społecznych i politycznych. Głośno było m.in. o aukcji, po której jego sprzedany obraz został zniszczony przez umieszczoną w ramie niszczarkę.
/tekst: Marta Porwich/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement