Zapowiada się komedia, która jest też trochę na serio. Maciej Musiałowski i Borys Szyc wystąpią w rolach białostockich narodowców, a debiutująca Magdalena Maścianica i Antoni Królikowski wcielą się w rolę lewicowych aktywistów. Jak zapowiadają twórcy – w filmie nie zabraknie zwariowanych gagów i komicznych nieporozumień.
Fabuła? Staszek (Maciej Musiałowski) to białostocki członek Zrzeszenia Młodzieży Radykalnej (ZMR). Chłopak tak naprawdę nie jest radykałem, ale przynależność do organizacji daje mu siłę i poczucie celu. Podąża on za charyzmatycznym liderem (Borys Szyc) i wraz z resztą znajomych organizują akcje patriotyczne, które jednak zazwyczaj kończą się fiaskiem. W trakcie jednej z takich akcji poznaje Polę (Magdalena Maścianica), lewicową aktywistkę, która niedawno rozstała się ze swoim chłopakiem Kajetanem (Antoni Królikowski). Staszek postanawia ukryć przed nią przynależność do ZMR. Stają się Romeo i Julią, czyli kochankami z dwóch przeciwnych stron: narodowej i „hipstersko-lewicowej”, a ich „zakazana miłość” doprowadzi do wydarzeń, które będą miały swój finał podczas największej w historii Parady Równości.
„Kryptonim Polska” jest debiutem reżyserskim Piotra Kumika, który wcześniej był współtwórcą „SNL Polska” i reżyserem serialu „Mamy to!”. Będzie zabawnie czy cringe'owo?