Advertisement

Tęczowa Maryjka obraża, a Matka Boska Bokserska nie? Jest zawiadomienie do prokuratury

Autor: Monika Kurek
22-06-2021
Tęczowa Maryjka obraża, a Matka Boska Bokserska nie? Jest zawiadomienie do prokuratury

Przeczytaj takze

Nieco ponad tydzień temu na Jasną Górę przybyła 31. Ogólnopolska Pielgrzymka Sportowców, w której udział wzięli przedstawiciele zawodników, trenerów, duszpasterzy oraz dzieci i młodzież należące do Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP. Wybrali się na Jasną Górę, aby pomodlić się m.in. za Igę Świątek oraz piłkarzy biorących udział w Euro 2020. Przynieśli ze sobą dar w postaci płaskorzeźby Matki Boskiej w rękawicach bokserskich.
Dlaczego Tęczowa Maryjka obraża uczucia religijne, a Matka Boska Bokserska nie? Autor nagrodzonego statuetką Kampanii Przeciw Homofobii „Atlasu Nienawiści", Kuba Gawor, również dostrzegł hipokryzję środowisk prawicowych i złożył zawiadomienie o obrazie uczuć religijnych. Żeby było jeszcze ciekawiej, aktywista skorzystał ze wzoru zawiadomienia o obrazie uczuć religijnych przygotowanego przez Ordo Iuris...

Obraza (niektórych) uczuć religijnych

Sportowcy złożyli płaskorzeźbę Matki Boskiej w rękawicach bokserskich jako dar wotywny, czyli dar składany w ramach wdzięczności lub w określonej intencji. Jak możemy przeczytać na stronie internetowej Biura Prasowego Jasnej Góry, rękawice bokserskie mają chronić Matkę Boską przed „atakami złych ludzi". Kiedy klasztor udostępnił zdjęcie płaskorzeźby, w sieci zawrzało. Intenauci prześcigają się w wymyślaniu nowych nazw, a największą popularność zyskały przydomki Matka Boska Bokserska oraz Matka Boska Prawosierpowa.
Aktywista LGBT+ oraz współautor „Atlasu Nienawiści", Kuba Gawor, poszedł o krok dalej i złożył zawiadomienie o obrazie uczuć religijnych. Składając zawiadomienie do częstochowskiej prokuratury skorzystał ze wzoru przygotowanego przez... Ordo Iuris. Wykazał w nim m.in., że do płaskorzeźby dodano elementy niezwiązane z kultem religijnym, Matce Bożej przypisano skłonność do sportowej rywalizacji opartej na gwałtownej i brutalnej przemocy, a także że pozbawiono ją najważniejszego atrybutu, czyli bezwarunkowej miłości matczynej dla wszystkich ludzi bez wyjątku.
- Te cechy naraziły ją na liczne kpiny i szyderstwa w mediach społecznościowych, takie jak: „Maryja Chceszwryja”, „Maryjka Mordobijka”, „Bóstwo, co Ci w mordę da”, „Matka Boksa", „Matka Boska Gardą Okryta", „Matka Boska Nieustającego Nokautu", „Matka Boska Dwunastorundowska", „Matka Boska Lewosierpowa", „Matka Boska Wpierdolowska", „Matka Boska Nokautująca", „Matka Boska Najmanowska" itp. - napisał Gawor.
Aktywista wyjaśnił również, że według Kościoła Katolickiego wciąż jest katolikiem, a zatem przysługuje mu prawo ochrony uczuć religijnych.
- Moje prawo do skorzystania z artykułu 196 kodeksu karnego o ochronie uczuć religijnych jest zagwarantowane przez konstytucyjną zasadę równości wobec prawa oraz podkreślone niewymazywalnym wpisem w kościelnej księdze chrztu. Dla Kościoła nie ma żadnego znaczenia to, że dokonałem apostazji. Ani to, że jestem ateistą i antyklerykałem. Ani to, że wcześniej bezskutecznie próbowałem usunąć swoje dane osobowe z ksiąg chrztu. W kościelnej ewidencji jestem katolikiem na wieki wieków, podkreślił Gawor.

Proces o Tęczową Maryjkę

Wiele osób porównywało spór o Matkę Boską Bokserską do awantury o Tęczowej Maryjki.
W kwietniu 2019 roku aktywistki Elżbieta Podleśna, Joanna Gzyra-Iskandar i Anna Prus rozkleiły wokół kościoła św. Dominika w Płocku naklejki i plakaty z Matką Boską Równościową, czyli Matką Boską Częstochowską z tęczową aureolą. Była to odpowiedź na instalację, która pojawiła się w kościele z okazji świąt Wielkanocnych. Podleśna, Gzyra-Iskandar i Prus zostały oskarżone o obrazę uczuć religijnych, a oskarżycielami byli m.in. Kaja Godek oraz ksiądz Tadeusz Łebkowski, autor kontrowersyjnej instalacji w płockim kościele. Na początku marca decyzją sądu w Płocku aktywistki zostały uniewinnione.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement