Od soboty w Termach Maltańskich obowiązują trzy kolejki. Jedna dla osób w pełni zaszczepionych (i z dziećmi do 12 roku życia), druga dla niezaszczepionych z biletami kupionymi online i trzecia dla niezaszczepionych, którzy chcą kupić bilet na miejscu.
Pod postem Term Maltańskich dominują negatywne komentarze, a według wielu internautów otwarcie kasy dla zaszczepionych to dyskryminacja. Niektórzy twierdzą nawet, że „historia powtarza się małymi krokami". Żeby było jeszcze ciekawiej, część osób powołuje na art. 21 Konstytucji RP, zgodnie z którym „nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny", a wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
Dyrekcja zdecydowała się otworzyć dodatkową kasę dla zaszczepionych, ponieważ dzięki temu w obiekcie może przebywać większa liczba osób. Zaszczepieni goście nie wliczają się do limitu 50% maksymalnej frekwencji, a na terenie aquaparku nie może przebywać więcej niż 1800 osób. W przypadku osób niezaszczepionych limit wynosi 900 osób, więc różnica jest całkiem spora. „Niestety, mimo zmian innych sektorach gospodarki, naszą branżę wciąż obowiązują limity do 50%" – możemy przeczytać w jednym z komentarzy pozostawionych przez fanpejdż Termy Maltańskie Poznań.
Finalnie prowadzący fanpejdż poznańskiego aquaparku zdecydowali się zablokować możliwość dodawania komentarzy.
„- Ze względu na liczne komentarze zarzucające nam dyskryminację, a nawet działania rasistowskie oraz ataki komentujących na siebie nawzajem, wyłączyliśmy możliwość komentowania. Chcielibyśmy wyraźnie zaznaczyć, że decyzja dotycząca otwarcia dodatkowej kasy dla osób zaszczepionych jest spowodowana brakiem decyzji o zwiększeniu limitów maksymalnej frekwencji dla naszej branży. Wpuszczanie osób zaszczepionych powyżej limitu 50%, to jedyna możliwość by więcej z Was mogło Cieszyć się pobytem w naszych basenach i saunach”, tłumaczą w edytowanym poście.
W zeszłym tygodniu było głośno o sieci restauracji Orzo, która ogłosiła, że wprowadza darmowe drinki dla osób zaszczepionych. Po okazaniu dowodu szczepienia każdy gość restauracji jest upoważniony do odebrania darmowego coctailu z grejpfrutem, limonką i cynamonem w wersji alkoholowej lub bezalkoholowej.
Jak można się domyślić, reakcje były podobne.