Czy właśnie tak będzie wyglądać przyszłość cyrku? Berlińska trupa cyrkowa zdobyła światową sławę i zabawia widzów od 1976 roku. Decyzja o rezygnacji z udziału żywych stworzeń w ich przedstawieniach to ogromny krok. Założyciel Roncalli, Bernhard Paul, zainwestował w nową technologię aż pół miliona euro, pragnąc zagwarantować widzom pokaz etyczny i najwyższej jakości. Hologramy są doskonale widoczne z każdego miejsca na widowni.
Pomysł spotkał się z entuzjazmem organizacji walczących o prawa zwierząt i zdobył duży rozgłos w internecie. W jednym z komentarzy w sieci padła propozycja zaprezentowania holograficznego jednorożca. Technologia holograficzna daje szerokie spektrum możliwości, a przy tym nie wyrządza nikomu szkody.
W Polsce w ponad 20 miastach obowiązuje zakaz pokazywania dzikich zwierząt w cyrku. Jednym z nich jest Warszawa. W Gdańsku czy Niepołomicach mieszkańcy bojkotowali przyjezdne cyrki.