David Grusch, były oficer wywiadu Pentagonu, już w 2023 roku złożył szereg kontrowersyjnych zeznań podczas przesłuchania w Kongresie USA. Jego wypowiedzi dotyczące niezidentyfikowanych zjawisk anomalnych wstrząsnęły opinią publiczną i wzbudziły ogromne zainteresowanie mediów. Stwierdził między innymi, że Stany Zjednoczone są w posiadaniu technologii pozaziemskiej oraz ciał obcych istot. Zeznał także, że rząd amerykański od lat 30. XX wieku prowadzi programy związane z odzyskiwaniem obiektów o pozaziemskim pochodzeniu oraz inżynierią wsteczną tych technologii.
W trakcie środowych obrad, najwięcej emocji wzbudziły kwestie związane z UAP, które pojawiają się w pobliżu instalacji wojskowych. Prawodawcy wyrazili poważne obawy o potencjalne zagrożenie, jakie mogą stanowić te zjawiska dla bezpieczeństwa narodowego.
Przewodnicząca Podkomisji Nancy Mace, wraz z innymi członkami, zaapelowała o większą odpowiedzialność rządu za środki publiczne wydawane na badania dotyczące UAP. Zadała również pytanie, czy wydatki te są uzasadnione, jeśli takie zjawiska nie istnieją lub są celowo ukrywane przed opinią publiczną ze względów bezpieczeństwa narodowego.
Michael Shellenberger, założyciel organizacji Public, zaapelował o podjęcie działań legislacyjnych, które pozwolą zwiększyć przejrzystość w kwestii UAP, wskazując, że jest to kluczowe dla bezpieczeństwa narodowego. Z kolei Michael Gold, były administrator NASA, podkreślił konieczność przezwyciężenia stygmatyzacji wokół omawiania niewyjaśnionych zjawisk, apelując o otwartą dyskusję naukową.
Przesłuchanie jest kolejnym krokiem w dochodzeniu Kongresu w sprawie UAP, które odzwierciedla rosnące zainteresowanie opinii publicznej oraz obawy związane z zatajaniem informacji przez rząd w tej kwestii. W ostatnich latach rządy, w tym amerykański Pentagon, zaczęły ujawniać informacje dotyczące UAP. Powstałe Biuro Rozwiązywania Anomalii we Wszystkich Domenach (AARO) prowadzi badania nad tymi zjawiskami, a ich raporty wskazują na liczne nieznane obiekty, które były obserwowane przez pilotów wojskowych i cywilnych. Wiele z tych incydentów pozostaje niewyjaśnionych, co podsyca spekulacje na temat ich pochodzenia.
Relacje świadków, w tym pilotów wojskowych, są kluczowym elementem dowodowym. Wiele z tych osób opisuje spotkania z obiektami poruszającymi się w sposób, który przekracza możliwości znanych technologii. Już podczas II wojny światowej piloci alianccy obserwowali tzw. „foo fighters" — tajemnicze kule światła podążające za ich samolotami. Choć wiele z tych dowodów nie dostarcza jednoznacznych odpowiedzi na pytanie o pochodzenie UAP, ich liczba i różnorodność świadczą o tym, że temat zasługuje na dalsze badania i otwartą dyskusję. Niezależnie od tego, czy UAP mają pozaziemskie pochodzenie, czy są wynikiem nieznanych technologii ziemskich, pozostają one jednym z najbardziej fascynujących i kontrowersyjnych tematów współczesnej nauki i kultury popularnej.