Las Ebo jest znany z wyjątkowej na skalę światową flory i fauny. Do tej pory jest to miejsce, które nie zostało zdewastowane przez człowieka, a schronienie znalazły tam zagrożone gatunki zwierząt takie jak goryle, szympansy i słonie leśne. Ebo obfituje także w wiele unikatowych gatunków roślin. Badacze cały czas odkrywają nowe tajemnice tego lasu. Niedawno zidentyfikowali oni, wcześniej nieznane, drzewo, które postanowili ochrzcić nazwą uvariopsis dicaprio.
Gdy rząd Kamerunu zapowiedział wycinkę lasu Ebo w świecie naukowców oraz miłośników przyrody rozpoczęły się protesty. Swój przeciw wyraził także Leonardo DiCaprio, w sierpniu 2020 roku aktor nagłośnił tę sprawę poprzez swoje media społecznościowe. To m.in. jego zaangażowanie przyczyniło się do ocalenia lasu Ebo przed zniszczeniem, a tym samym do uratowania domu wielu roślin i zwierząt. O wkładzie słynnego aktora w protesty pamiętają naukowcy z London's Royal Botanic Kew Gardens oraz z Narodowego Zielnika Kamerunu, którzy zdecydowali się go uhonorować. Drzewo, które od teraz będzie nosić nazwę uvariopsis dicaprio, to pierwsza roślina oficjalnie nazwana przez naukowców z Kew w tym roku. Ta wiadomość została ogłoszona w publikacji w czasopiśmie naukowym Peer J.
„– Bardzo doceniliśmy wsparcie, jakiego Leo udzielił nam w kampanii na rzecz ochrony Ebo w zeszłym roku, więc wydawało się właściwe uhonorować go w ten sposób, nazywając jego nazwiskiem gatunek unikalny tylko dla tego lasu. Gdyby doszło do wycinki, prawdopodobnie stracilibyśmy ten gatunek”, powiedział Martin Cheek, naukowiec z London's Royal Botanic Kew Gardens w oświadczeniu na ten temat.
Uvariopsis dicaprio to gatunek bardzo zagrożony wyginięciem, ponieważ występuje na niechronionych terenach, narażonych na wycinkę i wydobycie. W zeszłym roku naukowcy z Kew i ich współpracownicy nadali nazwy ponad 200 nowym gatunkom roślin i grzybów. Niestety niektóre z nich już teraz zniknęły z naszej planety, wskutek wylesiania, susz, powodzi i pożarów wywołanych zachodzącą na naszych oczach katastrofą klimatyczną.
/tekst: Miłosz Piotrowski/