W ostatnich latach coraz więcej osób wierzących zaczęło traktować religijne tatuaże jako formę osobistej dewocji. Dla wielu religijny tatuaż stanowi przypomnienie o potrzebie występowania w obronie sprawiedliwości na świecie, jak sprzeciw wobec prześladowań Palestyńczyków i społeczności transpłciowej oraz przeciwko „faszyzmowi w samej społeczności chrześcijańskiej”.
Tatuaż w kulturze religijnej
Stosunek głównych religii monoteistycznych do tatuaży był historycznie złożony. Judaizm ortodoksyjny zakazuje tatuowania ciała, powołując się na Księgę Kapłańską. Konserwatywne nurty chrześcijaństwa również potępiają tę praktykę, a islam generalnie uznaje permanentne modyfikacje ciała za haram. Jednakże w perspektywie historycznej relacja między religią a tatuażem nie jest jednoznacznie negatywna. Koptyjscy chrześcijanie w Egipcie już w III wieku n.e. tatuowali krzyże na nadgarstkach jako symbol wiary. Niedawne odkrycie archeologiczne w Sudanie ujawniło częściowo zmumifikowane ciało z chrześcijańskimi symbolami na stopie, pochodzące z VII-VIII wieku. Dla Maorysów tā moko stanowiło od wieków wyraz duchowej tożsamości i pozycji społecznej. Współczesny zwrot ku religijnym tatuażom można więc interpretować nie tylko jako bunt przeciwko dogmatom, ale także jako powrót do pewnych pierwotnych form wyrażania wiary.
Mimo to, duchowość tradycyjnie była ograniczona murami kościołów, świątyń i meczetów, regulowana doktryną. Dziś ta struktura się rozpada. Coraz więcej osób szuka duchowego połączenia poza zorganizowaną religią, tworząc systemy wierzeń zakorzenione w osobistym znaczeniu, a nie instytucjonalnym autorytecie. Duchowość można teraz odnaleźć w rozkładach tarota, częstotliwościach dźwiękowych i cyfrowych rytuałach. Święte doświadczenia przeniosły się do sypialni, na media społecznościowe i na kartki pamiętników.
Badania pokazują zaskakujący trend – aż 62% osób w wieku 18-24 lat określa siebie jako duchowe, a pokolenie Z rzadziej niż poprzednie generacje identyfikuje się jako ateistyczne. Paradoksalnie, ta duchowa tęsknota nie przekłada się na wzrost uczestnictwa w zinstytucjonalizowanych formach kultu. Według danych Kościoła Anglii niemal trzecia część zgromadzeń religijnych nie ma wśród swoich uczestników ani jednego dziecka.
„God's Favourite”
Współczesna popkultura od dawna czerpie z religijnych motywów, poddając je transformacji. jak czapki z napisem „God's Favourite”, słynne bikini Addison Rae z motywem Trójcy Świętej czy pożądane naszyjniki z krzyżami od Chrome Hearts – sacrum przenika do świeckiej estetyki, często w formie ironicznej gry znaczeń.
To zjawisko znajduje swoje odbicie również w modzie na religijne tatuaże. Dla pokolenia wychowanego w cyfrowym świecie, gdzie autoekspresja jest kluczową wartością, ciało staje się kolejnym medium komunikacji własnej tożsamości. Religijne symbole, wyrwane z tradycyjnego kontekstu i przeniesione na skórę, zyskują nowe znaczenia – osobiste, intymne, niekiedy kontrowersyjne. Dla jednych to przejaw postironii, dla innych autentyczna próba nawiązania kontaktu z duchowością przodków.
Na polskim rynku twórczość Arkadiusa już wiele lat temu wyróniała się odważnym i kontrowersyjnym wykorzystaniem motywów religijnych, które w swoim czasie wywoływały silne reakcje publiczności. Jedną z jego najbardziej znanych kolekcji była „Virgin Mary Wears The Trousers” z 2002 roku, która zawierała liczne religijne symbole i odniesienia.
Poprzez swoje projekty Arkadius „zderzał i łączył sacrum z profanum”, a jego muzami były zarówno Matka Boska, jak i pracownica seksualna. Sięgał do źródeł wiary i religii, czyli do miłości, wykorzystując religijne symbole do głoszenia pacyfistycznych idei i antydyskryminacyjnych postulatów.
POP religia
To rozmycie religijnej symboliki w popkulturze tłumaczy, częściowo, rosnącą atrakcyjność religijnej ikonografii w tatuażach. Religijne tatuaże stają się więc przestrzenią negocjacji między tradycją a nowoczesnością, między dziedzictwem a indywidualnym doświadczeniem, między wspólnotą a jednostką. To fascynujący przejaw duchowych poszukiwań pokolenia, które nie chce jednoznacznych odpowiedzi, ale pragnie zadawać własne pytania – a odpowiedzi na nie zapisuje nie na papierze, lecz na swojej skórze.