60-letni aktor, nie chce wrócić na ziemie, w najnowszym projekcie wzbija się jeszcze wyżej i zagra w przestrzeni kosmicznej. Nad najnowszym projektem pracuje u boku reżysera Douga Limana pod pieczą Universal Filmed Entertainment Group (UFEG), które potwierdza, że zamiast polegać na starej technologii CGI, wysyłają aktora w kosmos.
Producenci mają nadzieję, że Cruise stanie się „pierwszym cywilem, który wykona spacer poza stacją kosmiczną", mówi prezes Universalu. W maju 2020 roku NASA potwierdziła, że prowadzi rozmowy z Cruise'em i SpaceX na temat projektu filmowego. Ponad dwa lata po tym, jak świat obiegła informacja, że Cruise nakręci film nie z tej ziemi, wydarzenie jest coraz bliżej realizacji.
„Potrzebujemy mediów, by zainspirować nowe pokolenie inżynierów i naukowców, aby ambitne plany @NASA stały się rzeczywistością”, napisał wtedy administrator NASA Jim Bridenstine
Wciąż nie do końca wiadomo, czy aktor będzie przechadzał się poza stacją, czy też faktycznie wejdzie na ISS, jak wcześniej stwierdziła NASA. Film jest obecnie w fazie przygotowań aktora i producentów, na rozpoczęcie produkcji trzeba jeszcze poczekać.
tekst: Karolina Piwowarczyk