Poza wybiegami dla renomowanych domów mody, Polka pozuje w sesjach dla prestiżowych tytułów. Magazyn M Le Monde zapewnił Dobi już dwie sesje okładkowe, obie pod okiem renomowanych fotografów.
Pierwsza z nich, z Robinem Galiegue, utrzymana była w stonowanej, niemal mechanicznej estetyce. Modelki pozowały na zmianę w bardzo strojnych sukniach w kwiatowe wzory i bardzo prostych, biało-czarnych kompletach.
Druga sesja, w której fotografem był Oliver Hadlee Pearch miała tytuł „Punk Attitude”. Fotografia na okładce przedstawiała Dobi w czerwonej sukni i białych rajstopach ze śladami szminki. Na jej twarzy widoczny był mocny makijaż, a włosy były upięte w awangardowy sposób. Koresponduje to ze stylem, który reprezentuje fotograf. Jego zdjęcia obracają się wokół postaci i wyrażają w sobie ogromną energię, nawet jeśli są statyczne.
Przed rozpoczęciem kariery modelingowej Dobi studiowała grafikę, a w przyszłości chciałaby zajmować się ilustracją i animacją. Jak mówi w wywiadzie dla Fashion Biznes:
Łączenie pracy w modelingu z nauką wiąże się z wieloma wyzwaniami. Praca modelki jest nieprzewidywalna, grafik musi być elastyczny, a modelka często rezygnuje z planów, bo akurat jest praca. Jednocześnie, zdarzają się długie okresy bez żadnych bookingów, co często powoduje frustrację.
Dobi nie jest jedyną współczesną modelką pochodzącą z Polski, która osiąga sukcesy na wielkich wybiegach. Pola Dzik debiutowała otwierając pokaz Versace F/W25, pod czujnym okiem Donatelli. Prezentowała oversizową puchową kurtkę we wzory charakterystyczne dla domu mody, sparowane z czarną minispódniczką i torebką w panterkę.
Obie modelki olśniewały widzów w pokazie Schiaparelli F/W25, w komplementujących się nawzajem stylizacjach. Dobi mogliśmy oglądać w ogromnym, trapezowym płaszczu pełnej długości, uszytym z czarnego materiału z tłoczonymi wzorami. Całość dopełniały eleganckie złote guziki i pokaźny kołnierz. Pola prezentowała płaszcz o tym samym kroju, ale wykonany z brązowego materiału w drobną kratkę.