Ilustrowany mapą ranking ILGA Europe to najważniejszy europejski ranking badający poziom równouprawniania osób LGBTI (lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i interpłciowych) żyjących w Europie. Ranking nie jest badaniem opinii publicznej – jego wynik bazuje na analizie krajowego prawodawstwa oraz praktyki stosowania prawa w sześciu kategoriach: 1. równość i zakaz dyskryminacji, 2. rodzina, 3. wolność zgromadzeń, zrzeszania i ekspresji, 4. przestępstwa z nienawiści i mowa nienawiści, 5. uzgadnianie płci i integralność cielesna, 6. prawo do azylu.
Co zadecydowało o tak niskim wyniku Polski? Straciliśmy punkty w trzech podkategoriach w ramach kategorii “Wolność zgromadzeń, zrzeszania się i ekspresji”. W podkategorii “Zgromadzenia publiczne odbywające się bez przeszkód ze strony organów państwa” na niekorzyść zadziałały np. zakazy marszów równości wydawane przez lokalne władze.
W podkategorii “Organizacje działają bez przeszkód ze strony państwa” do utraty punktów doprowadziły przyjmowane przez samorządy dyskryminujące Samorządowe Karty Praw Rodzin i znajdujący się w tym dokumencie punkt dotyczący selekcji organizacji społecznych, z którymi winny współpracować samorządy.
ILGA Europe postanowiła przyznać nam dodatkowe punkty za działalność Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara, walczącego wraz ze swoim zespołem o prawa osób transpłciowych i niebinarnych. Bodnar przyczynił się m.in. do wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który uznał, że nieposiadająca polskiego obywatelstwa uchodźczyni mieszkająca w Polsce może przejść przez procedurę uzgodnienia płci.
Adam Bodnar jest zresztą sojusznikiem społeczności LGBT od początku swojej kariery - wspierał również matki 5-letniego Viktora w walce o dokumenty dla syna. Wraz z prawniczką rodziny Victora oraz Helsińską Fundacją Praw Człowieka próbował nakłonić Naczelny Sąd Administracyjny do zadania pytania prejudycjalnego (eliminującego niezgodność między prawem krajowym a europejskim) Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Niestety sąd nie uwzględnił ich wniosków.
Pierwsze miejsce zajęła katolicka Malta z wynikiem 89%. Na tęczowym podium znalazła się również Belgia i Luksemburg (oba kraje po 73%) oraz z 68% Dania i Norwegia. Polskę z 16% od zwycięskiej Malty dzielą aż 73 punkty procentowe. Nasz wynik dał nam ostatnie miejsce wśród krajów Unii Europejskiej kwalifikując nas do grupy 10 krajów Europy o najniższym poziomie równouprawnienia osób LGBTI. Co raz bliżej nam do Białorusi (13%), Monako (11%), Rosji (10%), Armenii (8%), Turcji (4%) i Azerbejdżanu (2%), które zajęły ostatnie miejsca w rankingu. Wyprzedzają nas również nasi sąsiedzi z wynikami: 38% – Estonia, 30% – Słowacja, 26% – Czechy oraz 23% – Litwa i 17% – Łotwa, które rok temu były za nami.
Co ciekawe, podczas przygotowywania tegorocznego raportu zauważano ogólnoeuropejską tendencję spadkową. W blisko połowie krajów, których system prawny został prześwietlony przez ILGA Europe, odnotowano brak pozytywnych zmian względem równouprawnienia osób LGBTI. Największe zmiany – zarówno w kierunku pozytywnym jak i negatywnym – widoczne są w kwestii praw osób transpłciowych, najbardziej niepokojące wydają się natomiast coraz bardziej radykalne działania władz przeciwko aktywistom oraz organizacjom obywatelskim.