Nie jest to pierwszy polski akcent, który pojawia się w tegorocznych oscarowych spekulacjach. Na longliście filmów animowanych możemy znaleźć nagrodzony na tegorocznym Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni „Zabij to i wyjedź z tego miasta” Mariusza Wilczyńskiego. Z kolei w kategorii Filmów Międzynarodowych szansę na nominację mają dwa filmy polskich twórców: „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta oraz „Szarlatan” Agnieszki Holland.
Bohaterką „Lekcji miłości” jest nieco ekscentryczna siedemdziesięciolatka Jola, która mieszka we Włoszech, ale postanawia uciec od nieudanego małżeństwa, w którym tam żyje. Zamiast męczyć się dalej, wraca do rodzinnego Szczecina, gdzie wreszcie żyje tak, jak zawsze chciała. Tęskni za miłością i tak się składa, że pewnego dnia poznaje Wojtka, starszego od niej mężczyznę, który wydaje się dawać jej nadzieję na uczucie, którego – jak twierdzi bohaterka – do tej pory w swoim życiu nie zaznała. Czy Jola będzie miała odwagę rozwieść się z dotychczasowym mężem Bogdanem i zacząć żyć u boku Wojtka?
Przypominamy, że film „Lekcja miłości” mieliśmy okazję obejrzeć podczas zeszłorocznej edycji festiwalu Millenium Docs Against Gravity, gdzie obraz Goliszewskiej i Matei uczestniczył w konkursie głównym. Teraz jest dostępny na HBO GO. Oto zwiastun:
W tym roku wszystkie oscarowe terminy są późniejsze niż zwykle, oczywiście ze względu na pandemię. Właściwie nominacje do Oscarów poznamy tym razem 15 marca, zaś sama gala odbędzie się dopiero 25 kwietnia. Na tym etapie trzymamy kciuki za wszystkie polskie filmy, które mają szansę na nominacje!
