Dziś Wrocław znalazł się na pierwszym miejscu rankingu IQAir najbardziej zanieczyszczonych (dużych) miast na świecie. W południe spadł na drugie miejsce i znalazł się tuż za Dhaką w Bangladeuszu. W pierwszej dziesiątce była również Warszawa, która spadła z szóstej pozycji na dziesiątą.
Wrocław wyprzedził miasta takie jak Delhi, Ułan Bator, Mediolan czy Hanoi. To nie pierwszy raz, gdy Wrocław plasuje się wysoko w rankingu iQAir. Ostatnia tego typu sytuacja miała miejsce w poniedziałek czwartego stycznia, gdy Wrocław znalazł się na trzecim miejscu.
Jak wynika z informacji na oficjalnym portalu internetowym Wrocławia, według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu w godzinach 13.00-14.00 stężenie pyłów PM10 wynosiło 144 µg/m3, a PM2,5 to 133 µg/m3. Stan powietrza został określony jako krytyczny/bardzo zły, a osobom starszym, kobietom w ciąży, dzieciom oraz osobom z chorobami serca, dróg oddechowych i innych podatnych grup zaleca się pozostanie w domu. Sugerowane jest również zrezygnowanie z roweru lub samochodu na rzecz komunikacji miejskiej.
„- W dniu 18 stycznia 2021 istnieje ryzyko wystąpienia przekroczenia poziomu informowania dla pyłu PM10 w miastach: Legnica, Wrocław, Jelenia Góra, Wałbrzych oraz powiatach: bolesławiecki, dzierżoniowski, głogowski, jaworski, jeleniogórski, kłodzki, legnicki, lubański, oleśnicki, oławski, strzeliński, średzki, świdnicki, trzebnicki, wałbrzyski, wrocławski, ząbkowicki, zgorzelecki”, brzmi fragment komunikatu na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Dobowy poziom stężeń pyłu PM10 wynosi 50µg/m³. Dopuszczalna ilość dni z przekroczeniem poziomu pyłu PM10 to 35 dni w roku. W 2020 roku we Wrocławiu dni z przekroczeniem normy dobowej pyłu PM10 było 17.
Choć zgodnie z dyrektywą CAFE maksymalne średnioroczne stężenie pyłów PM2.5 wynosi 25 µg/m3, według wytycznych WHO dobowe stężenie nie powinno przekroczyć 25 µg/m3 i to nie więcej niż trzy razy w roku. W Polsce obowiązuje norma roczna. Co ciekawe, szacując liczbę zgonów spowodowanych smogiem pod uwagę brany jest właśnie pył PM2.5, uznawany za dużo groźniejszy. Pył PM2.5 przenika do układu krwionośnego człowieka oraz zwiększa prawdopodobieństwo występowania różnego rodzaju chorób.