Advertisement

Schronisko wstrzymuje adopcję psów na czas świąt. Zwierzęta to nie zabawki

Autor: Monika Kurek
18-12-2019
Schronisko wstrzymuje adopcję psów na czas świąt. Zwierzęta to nie zabawki

Przeczytaj takze

Kubek, książka, a może wycieczka do Londynu? Poszukiwanie idealnego prezentu świątecznego to nie lada wyzwanie, zwłaszcza w drugiej połowie grudnia, gdy centra handlowe są wyjątkowo przepełnione. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych pomysłów na prezent świąteczny jest kupno żywego zwierzęcia. Ludzka bezmyślność i brak odpowiedzialności coraz częściej zmusza schroniska do podjęcia decyzji o wstrzymaniu adopcji na czas świąt.
Do akcji Pies to nie prezent po raz trzeci dołączyło również Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku, które zapowiedziało wstrzymanie adopcji szczeniąt (do 6 miesiąca życia) do 10 stycznia. Większość psów kupowanych w ramach prezentu świątecznego, wraca po paru dniach z powrotem do schroniska albo ląduje na ulicy. Inne giną pod kołami samochodów czy też trafiają na ludzi, nie mających wobec nich przyjaznych zamiarów.

Przerażająca bezmyślność

Jak mówią pracownicy schronisk, telefony w sprawie oddania psa zdarzają się nawet w Wigilię. Czasem czworonogi spędzają w swoich nowych domach tylko parę dni, podczas których rodzina stwierdza, że jednak wymagają zbyt dużego wysiłku. Niektórzy idą o krok dalej i porzucają zwierzęta na ulicy lub poboczach dróg, chociaż dla wielu z nich oznacza to pewną śmierć.
Inna szkodliwa tendencja to traktowanie schroniska jak hotelu. Często właściciele próbują podrzucić do placówki swojego pupila, żeby nie przeszkadzał w trakcie przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia lub wyjazdu na Sylwestra. Potem wracają po niego jak gdyby nic, gdy znów mają czas się nim zająć. To nie tylko nieodpowiedzialne, ale również bardzo krzywdzące dla psychiki psa, który tęskni i nie rozumie, dlaczego jego ukochany pan nie wraca.
Największe zainteresowanie budzą, oczywiście, szczeniaki. Stąd decyzja Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku, która chociaż nie rozwiąże problemu, ma szanse skłonić potencjalnych właścicieli do ponownego rozważenia tego pomysłu.

Pies to nie prezent

- Chcemy pokazać, że żywa istota nie może być prezentem. Chcemy ochronić nasze psy, które już dużo w życiu przeszły, zostały porzucone, by znowu ktoś nie wyrządził im krzywdy, podejmując pochopną decyzję o adopcji - wyjaśnia kierownik Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku, Anna Jaroszewicz.
Szczeniaki zresztą dużo szybciej przywiązują się do domowników i otoczenia. Zresztą, warto mieć na uwadze, że taki pies niedawno został odseparowany od matki i instynktownie szuka substytutu tej więzi. Adopcja w czasie Świąt Bożego Narodzenia jest złym pomysłem również z innego powodu. Przez pierwsze dni zwierzę powinno mieć warunki do adaptacji, a w ferworze świątecznych przygotowań może być to utrudnione. Zamiast pomóc psu w przyzwyczajeniu się do nowego miejsca, domownicy skupiają się na gotowaniu, szukaniu prezentów czy ubieraniu choinki.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement