Rozstępy, włosy, blizny, rozciągnięta skóra, fałdki czy przebarwienia - to wszystko cechy większości kobiecych ciał, ich nieodłączne elementy, wkomponowane w estetykę sylwetki. Mimo, że niestety wciąż towarzyszy nam silnie zakorzeniony standard ciała, według którego skóra powinna być jędrna i wygładzona, przedstawiciele branży modowej coraz częściej odchodzą od tej kobiecej kreacji. Tak też zrobiła Lotte van Raalte - duńska fotografka, mająca na swoim koncie współpracę z wieloma markami, a której kariera przeżyła punkt zwrotny dzięki projektowi “Ciało”.