Platforma nie zadowala się bezpiecznymi wyborami. Zamiast kolejnych sequeli wyprodukowanych na kolanie, dostajemy mix prestiżowego horroru A24, niezależnych produkcji, które stały się niespodziewanymi hitami, oraz – co szczególnie ciekawe – polskich filmów gatunkowych, które udowadniają, że trauma narodowa może być równie efektywnym paliwem dla horroru, co amerykańska rzeczywistość Peele'a czy australijski outback terror.
Talk to Me
Grupa nastolatków zamienia zabalsamowaną dłoń, która może opętać użytkownika, w ryzykowną grę towarzyską. Ale gdy złamią zasady, nie ma już odwrotu. Film australijskich braci Danny'ego i Michaela Philippou to najstraszniejszy horror 2023 roku według wielu krytyków. Debiutancka produkcja duetu znanego z kanału YouTube RackaRacka to mistrz w budowaniu napięcia.
IndieWire umieścił go na liście „25 najstraszniejszych filmów na Netflix” w 2025 roku, nazywając go „jednym z najczystszych horrorów rozrywkowych ostatnich lat” i „nowym klasykiem horroru”. Sophie Wilde w roli głównej jest znakomita.
Smile
Parker Finn w swoim debiucie reżyserskim udowodnił, że najbardziej podstawowa ludzka mimika może stać się źródłem najgłębszego przerażenia. Film „Smile” wykorzystuje najbardziej przyjemny wyraz twarzy do prawdziwego przerażenia widza. Historia dr Rose Cotter (Sosie Bacon), która staje się świadkiem traumatycznego zdarzenia z udziałem pacjenta, a następnie zaczyna doświadczać niewytłumaczalnych wizji, to współczesna wariacja na temat klątwy w stylu „The Ring”.
Us
Jeśli jesteś fanem przełomowego hitu Jordana Peele'a „Get Out”, to pokochasz jego film z 2019 roku „Us”. Film koncentruje się na rodzinie, która zostaje nagle zaatakowana przez grupę ludzi w czerwonych kombinezonach, którzy wyglądają dokładnie jak oni sami.
„Ten film dotyczy tego, że potworem możesz być ty sam. Chodzi o nas, patrzących na siebie jako jednostki i jako część grupy”, wyjaśniał Peele w wywiadzie dla Empire.
Film zebrał 93% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes i zarobił 256 milionów dolarów na całym świecie przy budżecie 20 milionów, stając się mocną krytyką społeczną i mistrzowskim dziełem horroru jednocześnie.
Hellhole
Nie można mówić o horrorze na Netfliksie bez informacji o polskiej produkcji, która wywołuje mdłości wśród widzów platformy. „Hellhole” Bartosza M. Kowalskiego to historia policjanta, który w 1987 roku w Polsce infiltruje odległy klasztor, badając tajemnicze zniknięcia, i odkrywa mroczną prawdę o duchowieństwie.
Film od twórców „W lesie dziś nie zaśnie nikt" to nie horror-komedia, ale pełnokrwisty horror poruszający tematy religii, egzorcyzmów i diabła. Widzowie opisują „Hellhole” jako „przerażający klejnot horroru osadzony w klasztorze”. Ostrzeżenie: nie jedz podczas seansu.
Barbarian
Z oceną 92% krytyków na Rotten Tomatoes, „Barbarian” to jeden z najwyżej ocenianych horrorów dostępnych obecnie na Netfliksie. Film Zacha Creguera to mistrzowsko skonstruowany thriller, który nieustannie zaskakuje widzów nowymi zwrotami akcji. Historia młodej kobiety, która przyjeżdża do Detroit i odkrywa, że wynajęty przez nią dom jest już zajęty przez nieznajomego, to tylko pierwszy z wielu nieoczekiwanych zwrotów w tym nieprzewidywalnym horrorze.