Jeśli znudziły Wam się sypialnia i kuchenny blat, w pierwszej kolejności polecamy poszukać inspiracji – nie zawsze dosłownych – w filmach.
Zobaczcie zestawienie niekonwencjonalnych okoliczności uprawiania seksu w kinematografii.
Podczas incydentu z napastnikami, niejaki pan Smith (Clive Oven) odbiera poród ciężarnej kobiety, która ginie kilka chwil później. Mężczyzna razem ze znajomą prostytutką postanawiają chronić dziecko przed przestępcami. Nie musimy czekać długo, żeby zobaczyć tych dwoje razem w motelowym pokoju. Monica Belluci, znana z wielu intymnych scen w swojej karierze, najdziwniejszą odgrywa prawdopodobnie właśnie w „Shoot em Up”, gdzie bohaterowie uprawiają seks w trakcie strzelaniny.
„Nocna straż” rozpoczyna się sceną śmierci prostytutki, która to zapowiada serię brutalnych morderstw w mieście. W tym samym czasie Martin (Ewan McGregor) w ramach dorywczego zajęcia zatrudnia się jako nocny stróż w kostnicy. Miejsce jego pracy nie wydaje się odpowiednim miejscem do uprawiania seksu. Inne zdanie na ten temat miał Ole Bornedal, reżyser thrilleru z 1997 roku.
„Adrenalina”
Reż. Mark Neveldine, Brian Taylor, 2006
Chev Chelios (Jason Statham) dowiaduje się, że w jego żyłach płynie wyjątkowo toksyczna substancja, której działanie częściowo neutralizuje wytwarzanie adrenaliny. Chcąc przedłużyć swoje życie, bohater natychmiast rozpoczyna poszukiwanie ekstremalnych wrażeń. Jednym z nich okazuje się seks z Eve (Amy Smart) w samym środku Chinatown pełnego ludzi. Dla tej sceny warto zapoznać się z reżyserskim debiutem duetu Neveldine-Taylor.
„Sekretarka"
Reż. Steven Shainberg, 2002
Lee Holloway (Maggie Gyllenhaal) po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego dostaje posadę na stanowisku sekretarki w biurze prawnym E. Edwarda Greya (James Spader). Wkrótce okazuje się, że upodobania Greya, czerpiącego seksualną satysfakcję z poniżania partnerek, dopełniają masochistyczne skłonności swojej podwładnej. Tylko w “Sekretarce” Stevena Shainberga główny bohater może założyć siodło kobiecie z marchewką w ustach. Dodajmy, klęczącej na jego wypełnionym sianem biurku.
„Crash: Niebezpieczne pożądanie"
Reż. David Cronenberg, 1996
Dla bohaterów „Crasha” największe źródło podniecenia stanowi połączenie seksu i motoryzacji. Motywem przewodnim adaptacji powieści J. G. Ballarda są wypadki drogowe, które – kojarzone ze zniszczeniem – tutaj stają się rodzajem erotycznego fetyszu. Nic dziwnego, że kiedy produkcja w reżyserii Davida Cronenberga w 1996 roku pojawiła się na ekranach kin, towarzyszyła mu atmosfera skandalu obyczajowego. Mimo że intymne sceny w samochodzie pojawiają się w niejednym filmie, ta znana z plakatu „Crasha” zapada w pamięć na długo.