Idealna do rozmów o filmach i zaczerpnięcia odrobiny relaksu stała się strefa przygotowana przez Nespresso. Marka od wielu lat jest związana z najważniejszymi festiwalami na świecie, między innymi z Międzynarodowym Festiwalem Filmowym w Cannes, Berlinale, BAFTĄ czy Międzynarodowym Festiwalem Filmowym w Karlowych Warach. Po raz pierwszy jednak podjęła współpracę z wydarzeniem w Gdyni, co okazało się strzałem w dziesiątkę.
W ciągu ostatnich kilku dni w strefie znajdującej się na zewnątrz Teatru Muzycznego można było spotkać Borysa Szyca popijającego kawę w towarzystwie Bartłomieja Topy czy Agnieszkę Holland przeglądającą „Klapsa”. Ale oprócz odpoczynku gospodarze przygotowali dla odwiedzających Poranki Nespresso, podczas których Anna Oleksak, Coffee Ambssador marki, opowiadała o zwyczajach picia porannej kawy, a także wyjaśniała, jak przygotować idealne cappuccino. Za to po południu odbywały się warsztaty Masterclass Nespresso – prawdziwa podróż do świata kawy połączona z prezentacją koktajli inspirowanych kultowymi filmami oraz metodami ich przygotowania.
Nie zapominajmy o Nespresso Talents – konkursie wspierającym młodych filmowców. Marka co roku ogłasza inny temat przewodni poruszający ważne kwestie społeczne – tym razem brzmiał: „We are what we eat”. Każdy z uczestników w ciągu trzech minut przedstawiał własną interpretację motywu w formie filmu nakręconego w formacie wertykalnym. Jak zwykle było o co powalczyć, ponieważ finaliści otrzymują nagrodę pieniężną oraz zaproszenia na Międzynarodowy Festiwal w Cannes. Co więcej, zwycięskie filmy zostają tam zaprezentowane. Trzeba przyznać, że nieźle jak na pierwszy raz.