Występ na Narodowym obfitował w emocje. Fani czekali pod Narodowym od 5 rano, dużą popularnością cieszyło się również stoisko z merchem. Na scenie towarzyszyli Taco tancerze. Było też sporo gości: od Darii Zawiałow i Edyty Bartosiewicz po Okiego oraz Bedoesa. Udało się nawet połączyć z Dawidem Podsiadło, który akurat tego dnia grał koncert na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Taco Hemingway po raz pierwszy o depresji
W trakcie koncertu Taco opowiedział fanom o swoich zmaganiach z depresją i zachęcił ich do tego, aby mówili bliskim o tym, co przechodzą.
„Spałem po paręnaście godzin na dobę. Zrobiłem coś, czego nigdy w życiu nie zrobiłem, czyli po prostu powiedziałem to moim bliskim. Nie chciałem tego wyciągać, bo myślałem sobie, że każdy ma swoje życie, ma swoje ciężary, nie chcę komuś zrzucać bagaż, ale przysięgam, że było już tak źle, że musiałem. Więc chciałem do was zaapelować, żebyście nigdy nie myśleli, że jesteście sami z czymkolwiek. Zawsze powiedzcie to swoim ludziom, jak macie depresję, błagam was, bo to jest coś, co wykańcza, jak się nikomu nie powie. Nikomu się tego nie powie, bo się myśli, że nie chcesz kogoś kurwa stresować, ale ludzie, którzy są wokół ciebie, chcą to usłyszeć. Chcą wiedzieć, co się dziej”, mówił Hemingway.
Gdy raper powiedział rodzinie i przyjaciołom o swoim stanie, bliscy stanęli na wysokości zadania i okazali mu ogromne wsparcie.
„Błagam was, bo ja całe życie sam przez to przeszedłem, czasem coś napisałem w studio. Teraz to powiedziałem i wszyscy się mną zaopiekowali: i rodzina, i Iga, siostra, przyjaciele, Borek Borucci codziennie do mnie pisał co u mnie. Kocham was wszystkich i pamiętajcie: nie bądźcie z tym nigdy sami, proszę was. Nie warto”, dodał.
Zobaczcie film nagrany przez jednego z fanów: