"World record egg" ma już ponad 50 milionów zwolenników, a jego profil śledzi jedna-piąta tej liczby. Jak się okazuje, to dopiero początek kariery jaja.
Dzisiaj na profilu pojawił się bowiem, zamieszczony poniżej, filmik mówiący o zaskakująco poważnych temacie - zdrowiu psychicznym. W poprzednich postach obserwujący mogli zauważyć pojawiające się stopniowo kolejne pęknięcia na skorupce zaskakującego influencera.
Okazało się, że to metafora wewnętrznego kryzysu.
Tak imponujący zasięg w social mediach można było spieniężyć z pomocą kontraktu na rekordową sumę. Pocieszający jest więc fakt, że ten potencjał został wykorzystany w słusznym, edukacyjnym celu.