7 czerwca, kiedy przypada Międzynarodowy Dzień Seksu, Durex wypuścił spot reklamowy zatytułowany „Głośni w łóżku”. Występujące w nim cztery autentyczne pary zachęcają odbiorców do otwartej rozmowy na temat swoich potrzeb oraz wsłuchiwania się w pragnienia swojego partnera, co ma ogromny wpływ nie tylko na jakość życia seksualnego, ale jest receptą na udany związek w ogóle. Wśród bohaterów spotu możemy zobaczyć parę jednopłciową, znanych internautom Jakuba Kwiecińskiego i Dawida Mycka. W ramach kampanii zaplanowano również dokumenty opowiadające o życiu par występujących w reklamie, które mają zostać pokazane jesienią.
Telewizja publiczna odmówiła emisji spotu Durexa „Głośni w łóżku”, powołując się na ustawę o radiofonii i telewizji. Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl, chodzi o jeden z ustępów artykułu 18.:
Biuro reklamy TVP przesłało do redakcji Wirtualnemedia.pl oświadczenie, w którym wyjaśnia, że widzowie telewizji skarżą się na treści intymne w reklamach. Podobnych problemów nie mają np. TVN i Polsat. Jak potwierdził dom mediowy OMD, zajmujący się sprzedażą kampanii do telewizji, TVP nie podjęło jednak nawet negocjacji w sprawie emisji reklamy, które zwykle pozwalają właśnie na dostosowanie przekazu do odbiorców.
„Przełomowy moment - właśnie powstała pierwsza, polska reklama telewizyjna z parą nieheteronormatywną. Spot jest częścią nowej kampanii marki Durex, która startuje dzisiaj. Wielkie brawa dla firmy za pomysł, odwagę i dziękujemy za zaproszenie do projektu. Także od dzisiaj będziemy się namiętnie tulić także w prasie, na bilbordach i w telewizji. I kto by pomyślał, że prezerwatywy będą tworzyły historię naszego kraju? P.S. A zgadnijcie, która telewizja odmówiła emisji reklamy?”, można przeczytać w poście na Facebooku Jakuba Kwiecińskiego.