„The Really Cool Converse Club” to zarówno nazwa spotu jak i miejsce jego akcji.
„– Nie mogliśmy wpaść na żadną nazwę, więc postanowiliśmy postawić na tę najtańszą I cholernie mnie to bawi, że to zadziałało”, powiedział Tyler w wywiadzie dla „Dazed”.
Reklama mieści się w ośrodku kultury, gdzie odbywa się zebranie tytułowego klubu, a wszyscy noszą Chucki 70. Drogą ostracyzmu grupa chce zwolnić członka, który złamał każdą z trzech kluczowych zasad stowarzyszenia: „Zasada numer jeden: nigdy nie noś innych butów. Zasada numer dwa: jeśli musisz założyć inne buty, nie rób tego. Zasada numer trzy: żadnych denimowych kapeluszy.” Główne role w spocie zagrali komik Josh Johnson oraz aktor i weteran SNL Tim Meadows, ale poza nimi na ekranie pojawia się także m.in. Vince Staples.
Tyler otrzymał wolną rękę w procesie kreatywnym, odpowiadając za scenariusz, produkcję i reżyserię. Pomysł na reklamę zrodził się już w momencie telefonu od Converse. Raper myślał o wszystkich grupach społecznych, jakie noszą te buty i okazało się, że mało kto ich nie zna. W reklamie zobaczymy motocyklistów, skaterów, rodziców, punków, koszykarzy, nerdów i to w każdym wieku. „Everyone wears Chucks... including pirates” (i nawet oni znaleźli miejsce w klubie).
Raper współpracuje z firmą Converse już od 2017 roku. Współtworzył już sygnaturowe GOLF le FLEUR* dostępne w wielu motywach i wzorach kolorystycznych. W 2019 zaprojektował dla marki nową sylwetkę, czyli Converse Gianno. Najnowszy projekt „Yellow Flame” powiązany jest z wydaniem jego ostatniej płyty i opiera się na omawianych Chuckach.
Ten ponadczasowy model reprezentuje początki koszykówki. Wykorzystywany jest już od 1917 roku. Nazwany został po koszykarzu Chucku Taylorze, któremu but tak bardzo przypadł do gustu, że dołączył do firmy jako przedstawiciel handlowy. Wygląd kultowej pary pozostał prawie niezmienny od ponad wieku, co udowadnia jego wszechstronność. Model łączy zróżnicowaną grupę fanów, co Tyler idealnie uchwycił w swoim spocie.
