W drugiej turze wyborów prezydenckiej zmierzą się Rafał Trzaskowski oraz prezydent Andrzej Duda i dużo mówi się o tym, że o zwycięstwie mogą głosy młodych oraz niezdecydowanych. Wiele osób ma dość obecnej sytuacji, co świetnie widać w spocie "Gniew młodych", w którym młodzi Polacy w niewybrednych słowach wypowiadają się na temat polityki. Chociaż wideo powstało jeszcze przed wyborami, jest tym bardziej aktualne w kontekście nadchodzącej drugiej tury.
Dalej już nie jest tak grzecznie. Młodzi Polacy, którzy wzięli udział w spocie, są wkurzeni i rozgoryczeni tym, co dzieje się w naszym kraju. Nie szczędzą przekleństw oraz wyjaśniają, że głosują, ponieważ "chcą coś zmienić". Proponują również, aby skupić się na teraźniejszości, która wcale nie jest taka kolorowa. Odwołują się m.in. do klauzuli sumienia, ksenofobii, homofobii, dyskryminacji mniejszości seksualnych czy lekceważenie wobec kwestii środowiskowych. Nie podoba im się także brak pełni praw reprodukcyjnych, prawa do antykoncepcji awaryjnej oraz brak żłobków i edukacji seksualnej.
Filmik został obejrzany niemal milion razy oraz udostępniony ponad trzynaście tysięcy razy. Jednym z uczestników nagrania jest aktor Bartosz Bielenia, który wystąpił w nominowanym do Oscara "Bożym Ciele". Wybrana forma wzbudziła duże kontrowersje i część osób uznała spot za wulgarny. Trudno jednak nie zauważyć, że przekleństwa są celowym zabiegiem i pomysłodawca wideo świadomie wybrał właśnie taką formę. "Gniew młodych" nie tylko pokazuje, co boli młodych Polaków, ale także prowokuje do refleksji oraz dyskusji.
Za projektem stoi Artur Wyrzykowski - reżyser, scenarzysta oraz twórca strony Politykotki, na której zachęca młodych ludzi do angażowania się w działalność społeczno-polityczną.
Poniżej możecie obejrzeć "Gniew młodych":