Nowa metoda autorstwa Angelo Seminary, dyrektora artystycznego Davines, otwiera dotychczas nieznaną furtkę wszystkim fankom fryzjerskich eksperymentów. Za pomocą imprintera, czyli specjalnych szablonów, można mieć na włosach wzory inspirowane naturą, np. linie układające się w słoje drzew czy niepokorne, morskie fale. Bardziej zachowawcze osoby mogą zdecydować się na nałożenie wzorów wyłącznie od spodu, co pozwoli na odsłonięcie ich jedynie w wybranych momentach. To świetna opcja zarówno dla buntowniczek, jak i romantycznych dusz. Co więcej, to jedyna koloryzacja nie wykonywana od samej nasady włosów, więc nie trzeba martwić o odrosty.
Koloryzację imprinting wykonują fryzjerzy współpracujący z Davines w całej Polsce. Potraktowanie włosów niczym płótna malarskiego to coś, czego jeszcze nie było.
Wielowymiarowa koloryzacja wymyślona przez Angelo Seminarę wnosi fryzjerstwo poziom wyżej i zagwarantuje fryzurę jedną na milion.
Jak mówi Karolina Chodzeńska, założycielka salonu Zwierzenia Grzebienia w Warszawie, trenerka Davines:
- „Kobiety nieustannie poszukują sposobów, jak się wyróżnić. Pokochały flamboyage, ombre, sombre, blorange...
Ale w temacie koloryzacji możemy pójść jeszcze dalej i wymalować na włosach fantastyczne wzory. Koloryzację Imprinting możemy wykonać na dwa sposoby.
Na przykład w miejscach mniej eksponowanych np. na włosach „od spodu" – jeśli chcemy same zdecydować, kiedy pokazać namalowany wzór. Możemy go odsłonić np. dzięki odpowiedniemu upięciu czy podczas codziennego przeczesywania włosów dłonią. Taka koloryzacja świetnie sprawdzi się u kobiet, które np. w pracy muszą zachować bardziej formalny wygląd.
Ale fryzjer może też wykonać koloryzację na całej głowie, także na zewnętrznych partiach włosów, dzięki czemu wzory będą widoczne cały czas.
Jeśli chodzi o dobór kolorów, to można wykorzystać kontrastujące barwy i stworzyć na włosach wzory układające się jak piksele albo przypominające nieregularne fale, słoje drzewa. Można też wybrać kierunek bardziej spokojny i wysublimowany – ton w ton, lub stworzyć pastelowy miks kolorów, jednocześnie delikatny i elegancki."
/zdjęcia: Imprinting. Angelo Seminara dla Davines
Imprinting to także duży ukłon w stronę lat 90. i nieco późniejszych, kiedy to gwiazdy śmiało eksperymentowały z włosami, niepomne na zasady i konwenanse. My jednak nadal pamiętamy! Właśnie dlatego – w ramach przypomnienia – przedstawiamy ranking najbardziej odjechanych fryzur gwiazd: