Metamorfoza to także poszukiwanie tożsamości, dążenie do odkrycia swojej prawdziwej natury – zarówno artystycznej, jak i tej jeszcze bardziej intymnej. Dobrym przykładem, aby zilustrować takiego typu przemiany jest na pewno Arca. Wenezuelska producentka i wokalistka to w tym momencie ikona awangardowej muzyki elektronicznej. Na początku kariery zajmowała się eksperymentalnym hip-hopem, kolaborowała z artystami takimi jak FKA Twigs, Björk czy Kanye West. Wraz z czasem poświęconym na szukanie swojego własnego, unikalnego brzmienia Arca przechodziła jeszcze jedną transformację, związaną z odkrywaniem siebie. Parę lat temu dokonała coming-outu jako osoba niebinarna i transpłciowa kobieta. Przemianę artystki zaczęła odzwierciedlać także jej twórczość. Arca zaczęła coraz chętniej korzystać z własnego głosu w swoich produkcjach i odważniej uosobiła personę charyzmatycznej divy, którą znamy (i kochamy) teraz. Jej ubiegłoroczny album obrazuje, jaką metamorfozę przeszła zarówno jako artystka jak i po prostu jako osoba.
Reichstag „bez ubrania" / fot. Cezary Piwowarski/Wikimedia Commons
Jego najbardziej znanym dziełem było całkowite pokrycie materiałem budynku Reichstagu w Berlinie. Podczas trwających tydzień prac nad projektem zużyto sto tysięcy metrów kwadratowych srebrnej tkaniny z polipropylenu i ponad piętnaście kilometrów sznura. Powstałe surrealistycznie wyglądające dzieło przyciągnęło przeszło pięć milionów zwiedzających. Christo zamierzał wykonać podobny zabieg na Łuku Triumfalnym w Paryżu na początku zeszłego roku, jednak pandemia koronawirusa przekreśliła te plany. Artysta zmarł w maju 2020 w wieku osiemdziesięciu czterech lat, lecz w ramach pośmiertnego hołdu francuski zabytek został owinięty materiałem raz jeszcze.
Architektura i gospodarka przestrzenna to sfery, które dają ogromne pole do spektakularnych metamorfoz. Nie musimy daleko szukać, żeby natknąć się na zaskakujące kreatywnością i perfekcyjnym wykonaniem renowacje budynków czy przykłady ciekawej re-aranżacji terenu. Nasz kraj obfituje w ciekawe realizacje architektoniczne i urbanistyczne. Jako pierwszy zaprezentujmy przykład z północy Polski – budynek filharmonii w Szczecinie.
Strzeliste, futurystyczne białe bryły składające się na jej fasadę w niczym nie przypominają obłego budynku Konzerthaus, które stało w tym samym miejscu przed laty. Szczecińska filharmonia ma długą historię, która sięga jeszcze przed drugą wojnę światową. Pomimo inicjalnych kontrowersji nowy budynek zaprojektowany przez hiszpańskie studio architektoniczne zdobył uznanie zarówno mieszkańców, jak i jury wielu zagranicznych konkursów architektonicznych.
Konzerthaus w Szczecinie na starej pocztówce
Drugi przykład zaskakującej metamorfozy pochodzi z drugiego krańca Polski, ze Śląska. Na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Katowice" na przestrzeni lat prężnie rozwija się Strefa Kultury. Wieloetapowa inwestycja, która pochłonęła do tej pory ponad miliard złotych, zaowocowała stworzeniem wielofunkcyjnego, zaaranżowanego z dbałością o detale terenu. Zalicza się do niego między innymi słynny katowicki Spodek, lecz także Muzeum Śląskie, Międzynarodowe Centrum Kongresowe i sala koncertowa Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.
Kopalniane tereny wciąż odwołują się do swojej tradycji, jednak spora część terenu zmieniła się nie do poznania. Niedawno ogłoszono, że do kompleksu dołączy także osiedle mieszkalne i wielopoziomowy parking. Całość przepełniona będzie zielenią i utrzymana zostanie w stonowanych, geometrycznych formach.
Teren dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Katowice" na starej pocztówce