Jeżeli chodzi o seriale, to w lipcu czeka nas przede wszystkim wysyp powrotów. Z nowymi sezonami powrócą produkcje takie jak m.in. „Biohakerzy", „Rojst", „Sky Rojo", „Virgin River", „Jak sprzedawać dragi w sieci (szybko)", „W garniturach" czy „Atypowy". Na Netflixie zadebiutuje także szwedzki serial o zbuntowanym księciu, który trafia prestiżowej szkoły z internetowej oraz brazylijska edycja gorącego randkowego show „Too Hot To Handle".
Co z filmami? Świetnie zapowiada się przede wszystkim adaptacja bestsellera Jojo Moyes z Felicity Jones i Shailene Woodley, opowiadającego epicką historię zakazanego romansu. To jednak nie jedyna produkcja oryginalna Netflixa, na którą warto zwrócić uwagę w tym miesiącu. W lipcu na platformie pojawią się również trzymający w napięciu horror „Krwawe niebo" z Dominicem Purcellem, komedia romantyczna „Nie uciekniesz od miłości" z Christiną Milan, szalona komedia „Ostatni najemnik" z Jeanem-Claudem Van Dammem, trylogia „Ulica Strachu" (części 1966,1987 i 1994) oraz polska produkcja oryginalna Netflixa o zawodniku MMA.
Netflix wychodzi z założenia, że każdemu według potrzeb, więc ponadto będziemy mogli obejrzeć kilkanaście tytułów na licencji, w tym m.in. „Kłamstwo doskonałe" z Helen Mirren i Ianem MacKellenem, „Osierocony Brooklyn" z Edwardem Nortonem, „Ptaki Nocy (i fantastyczną emancypację pewnej Harley Quinn)" z Margot Robbie, "Czego pragnie dziewczyna" z Amandą Bynes czy „Aniołki Charliego" z Kristen Stewart.
Oto lista najciekawszych naszym zdaniem premier w lipcu na Netflixie: