Patrząc na dobiegający końca 2020 rok, trudno nie skonstatować, że był to jeden z najgorszych okresów w ostatnich kilkudziesięciu latach. Kryzys gospodarczy, brak efektywnych rozwiązań dla przedsiębiorców i pracowników, ekspozycja braków w funkcjonowaniu fundamentalnych zabezpieczeń społecznych – to tylko kilka powodów, które cisną łzy do oczu i przekleństwa do ust. Zanim jednak pandemia zdominowała przekazy medialne na całym świecie, żyliśmy nieuchronnie zbliżającym się kryzysem klimatycznym. Zagrożenie wciąż jest realne, lecz zatrzymanie się całego świata dostarczyło nam niezbitych dowodów na to, jak bardzo szkodliwa dla życia planety jest ludzka działalność. Gdy zostaliśmy zamknięci w domach, zwierzęta wyszły na ulice bez obawy o swoje życie, z Indii po raz pierwszy od 30 lat można było zobaczyć Himalaje, Ziemi przestała się tak intensywnie trząść, a poszczególne miasta postanowiły wykorzystać okazję i ograniczyć ilość spalin w centrach największych miast. W dodatku tegoroczny raport Światowego Forum Ekonomicznego wykazał, że ochrona środowiska to dobre rozwiązanie nie tylko pod względem ekologicznym, ale także ekonomicznym. Jak możemy pozytywnie wykorzystać wydarzenia 2020 roku?
