Advertisement

5 ważnych powodów, by pojawić się na Inside Seaside 2025

Autor: Redakcja
20-10-2025
5 ważnych powodów, by pojawić się na Inside Seaside 2025
W listopadzie, gdy większość festiwali skończyła już sezon i podlicza zyski ze sprzedaży biletów, Gdańsk zaprasza na imprezę, która przez trzy edycje wykuła sobie solidne miejsce w świadomości polskiej publiczności.
Inside Seaside nie jest klasycznym festiwalem – to hybrydowa przestrzeń, gdzie scena muzyczna przenika się z wystawami, seansami kinowymi i miejskim aktywizmem. Do tego znakomity line-up i mamy wydarzenie, które warto wpisać w kalendarz imprez must-be.

Festiwal pod dachem

W listopadzie festiwal plenerowy oznacza kalosze, płaszcz przeciwdeszczowy i nadzieję, że scena nie zostanie zamknięta z powodu wichury. Inside Seaside usuwa te zmienne z równania. AmberExpo to przestronna konstrukcja halowa, gdzie temperatura nie zależy od kaprysu pogody, a organizacja przestrzeni pozwala na swobodne poruszanie się między trzema scenami (w tym roku czterema) bez ryzyka tonięcia w błocie. Akustyka w halach jest dopracowana. Strefa gastronomiczna obejmuje kilkanaście punktów serwujących różne kuchnie, food hall Montownia i dwie kawiarnie w kontenerach.

Gdańsk poza sezonem

Listopadowy Gdańsk nie ma w sobie letniej egzaltacji. Brak jest kolejek do Bazyliki Mariackiej, gwar znika z Długiego Targu, kawiarnie stają się przestrzenne, a muzea można odwiedzać bez wcześniejszego sprawdzania, czy znowu przybył właśnie autokar turystów. Miasto wraca do swoich mieszkańców i do tych przyjezdnych, którzy chcą zobaczyć coś więcej niż instagramową pocztówkę.
Architektura późnogotyckiego układu ulic wygląda inaczej w deszczu – zyskuje poważniejszy wyraz, który współgra z historią, jaką Gdańsk niesie. Jesienne wizyty w Europejskim Centrum Solidarności czy Narodowym Muzeum Morskim nie wiążą się z obmacywaniem się łokciami. To świetna okazja, by faktycznie spędzić czas z miastem, nie uciekając przed turystycznym nalotem. Inside Seaside stanowi tu pomost: dwudniowa impreza w komfortowych warunkach, która pozwala połączyć weekendowy wypad z muzyką, galerią i kinem. Bilet obejmuje wszystkie atrakcje – koncerty, projekcje filmowe, wystawy, warsztaty i strefę gastronomiczną. Nie trzeba planować, co będzie otwarte, bo wszystko dzieje się w jednym miejscu, pod dachem.

Zróżnicowany line-up

Australijska psychodelia King Gizzard & The Lizard Wizard zagra z Bałtycką Filharmonią. Franz Ferdinand przyjedzie ze swoim charakterystycznym zestawem riffów rodem z pierwszych lat dwutysięcznych. The Kills – duet, który od dwóch dekad udowadnia, że minimalistyczny garage rock może być bardziej intensywny niż wielowarstwowe produkcje – po raz pierwszy wystąpi w Polsce. Sigrid, norweska wokalistka odpowiedzialna za teksty o emocjonalnych rozbiciach pakowane w popową brawurę, wypełni halę swoim głosem.
Scena polska również przedstawia więcej niż standardowy zestaw nazwisk: Fisz Emade Tworzywo, Natalia Przybysz, Pink Freud, Ofelia, Yana. To współczesny przekrój tego, co dzieje się w polskiej muzyce niezależnej. Dla kogoś, kto śledzi rozmaite sceny – od indie-rocka po elektronikę i jazz.

Sprawy pozamuzyczne

Inside Seaside nie jest koncertem z dodatkami. Kino Inside Seaside kuratorowane przez dziennikarzy Radia 357, w tym Beatę Kwiatkowską z Octopus Film Festival, pokazuje filmy, gdzie muzyka gra główną rolę. W programie pojawiają się rozmowy z Marcinem Maseckim, Łoną i Gabą Kulką – nazwiskami, które znają nie tylko fani muzyki, ale także ci, którzy interesują się dokumentalnymi zapisami polskiej kultury.
Wystawy sztuk wizualnych nie są tłem. Organizatorzy zapowiadają projekty takie jak „Kruchość” autorstwa Artystycznej Podróży – inicjatywy, która przenosi twórczość internetową do galerii. Targi Plakatu wracają po raz trzeci, przynosząc dziesiątki grafików i ilustratorów, którzy zaprojektowali prace specjalnie na festiwal. Polscy twórcy od dekady promują plakat jako formę artystyczną, która wykracza poza reklamę – to medium narracyjne, które potrafi zawrzeć ironię, dramatyzm lub społeczny komentarz w jednym obrazie.

Czwarta hala

Na Inside Seaside 2025 pojawi się czwarta hala, nazwana prostodusznie „100cznia na wyjeździe”, stanowiąca mobilną wersję postindustrialnej enklawy. Organizatorzy nie mówią o niej jak o dodatku, lecz traktują jako samodzielną przestrzeń artystyczną. W planie: warsztaty graffiti i street artu, mural malowany na żywo, stoiska Targów Plakatu, a całość w otoczeniu monumentalnych wizualizacji portowych dźwigów.
Stoczniowa scenografia, kontenery, mauzery i meble rodem z pierwowzoru sprawiają, że w halach AmberExpo materializuje się kawałek gdańskiego DNA. Postindustrialne tereny od lat przyciągają tych, którzy szukają przestrzeni poza głównymi szlakami turystycznymi. Teraz trafiają prosto w centrum festiwalu – bez ryzyka przemoczonych butów i z dostępem do trójmiejskich projektów, które normalnie wymagają wędrówki przez półmrok zabytkowej stoczni.
fot. materiały prasowe festiwalu
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement