„– „Czy wiedzieliście, że do tej pory nie pozwoliłam nikomu zremiksować swojego utworu? Do dziś nie istniał żaden oficjalny remiks mojego kawałka”, napisała na swoim Instagramie wenezuelska artystka.
Arca wcześniej korzystała z narzędzia Bronze przy projekcie realizowanym we współpracy z muzeum sztuki współczesnej MOMA w Nowym Jorku. W zeszłym roku była odpowiedzialna ze współtworzenie muzyki, która do tej pory gra w jego foyer. Żadnego dźwięku nie usłyszymy tam dwukrotnie: wytrenowany, lecz nieprzewidywalny algorytm nieustannie zmienia i przekształca skomponowany przez artystkę materiał źródłowy.
Ciekawym rozwiązaniem jest też okładka do albumu z remiksami „Riquiquí", która przedstawia wyłącznie kod QR. Po przeskanowaniu go przenoszeni jesteśmy na stronę internetową, na której usłyszeć można wyłącznie nieustannie mutujący utwór.
„– „Rozpoznawałam poszczególne tekstury i melodie, ale nigdy cały utwór – dla mnie jako dla kompozytorki jest to coś całkowicie nowego, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłam”, tak Arca skomentowała swój nowy projekt na Twitterze.