Advertisement

Atlas Nienawiści pokazał, gdzie są "strefy anty-LGBT+". Teraz jego autorzy mają stanąć przed sądem

Autor: ZG
04-03-2020
Atlas Nienawiści pokazał, gdzie są "strefy anty-LGBT+". Teraz jego autorzy mają stanąć przed sądem

Przeczytaj takze

Zamieszki podczas Marszów Równości w Lublinie i Białymstoku,homofobiczne naklejki Gazety Polskiej, program Inwazja wyemitowany przez TVP i uchwały „anty-LGBT+” przyjmowane przez kolejne miasta. Ostatni rok udowodnił, że pomimo powszechnego dostępu do internetu, wiele osób nadal mentalnie żyje w średniowieczu.
Od kilku miesięcy w mediach sympatyzujących z rządem widzimy konsekwentnie i bezpardonowo realizowaną kampanię skierowaną przeciwko społeczności LGBT+. Nie liczą się tu prawdziwe historie i problemy osób reprezentujących mniejszości seksualne. Prawica stworzyła sobie urojonego wroga i uderza w niego coraz brutalniej. Gdy wydaje się, żemedialna nagonka na osoby nieheteroseksualne osiągnęła apogeum,kolejne dni pokazują, że śrubę można dokręcać jeszcze mocniej.
Według różnych wyliczeń, jedna trzecia mieszkańców Polski żyje obecnie na terenach ochrzczonych mianem „stref wolnych od LGBT+”. W ustanawiających je uchwałach radni zobowiązują się m.in. do starań, „aby do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci” oraz do ochrony nauczycieli i przedsiębiorców przed „administracyjną presją na rzecz stosowania poprawności politycznej”.

Niewygodny Atlas Nienawiści

Warto zauważyć, że Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego wydało opinię, zgodnie z którą „uchwały anty-LGBT+” są niezgodne z Konstytucją. Dyskryminacja ze względu na orientację seksualną jest też niedopuszczalna w świetle wiążącej dla Polski Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych.
Gdy inni biernie przyglądali się dyskryminacyjnym poczynaniom lokalnych władz, Kuba, Paulina i Paweł postanowili działać. Wspólnymi siłami stworzyliAtlas Nienawiści– mapę, na której zaznaczyli m.in. samorządy, które przyjęły Samorządową Karta Praw Rodzin. To właśnie Atlas skierował oczy świata na Polskę i uświadomił Europejczykom, jakich niesprawiedliwości doznają w naszym kraju osoby nieheteronormatywne.
Za opisanie poczynań lokalnych władz grozi im teraz proces sądowy.Skrajnie prawicowa organizacja Ordo Iuris przekonała lokalne władze do wszczęcia postępowania sądowego przeciwko bohaterskiej trójce aktywostów.We wtorek, 3 marca na konferencji prasowej ogłoszono złożenie pierwszego pozwu o naruszenie dóbr osobistych. Kuba, Paulina i Paweł to pierwsze osoby, którym przeciwnicy równości chcą zakneblować usta. Straszenie sądem to nic innego jak próba cenzurowania działań na rzecz praw człowieka mająca na celu wywołanie efektu mrożącego.
Nie boimy się! Będziemy kontynuować nasze działania, których celem jest upowszechnianie prawdy nt. dyskryminacyjnych uchwał przyjmowanych przez samorządy na terenie całej Polski” –, mówią Paulina Pająk, Kuba Gawron i Paweł Preneta.

#BohaterskaTrójka

Autorzy i autorka Atlasu Nienawiści nie są sami – wsparcia prawnego Kubie, Paulinie i Pawłowi zdecydowała się udzielić grupa prawna stowarzyszenia Kampania Przeciw Homofobii. Organizacja namawia internautów, do wzięcia udziału w akcji wspierającej aktywistów:
Okaż wsparcie – zrób sobie zdjęcie z kartką z napisem „Murem za Kubą, Pauliną i Pawłem! #BohaterskaTrójka”, a następnie umieść je na mediach społecznościowych razem z hasztagiem #BohaterskaTrójka. Razem stańmy w obronie wolności i praw człowieka! Razem stańmy murem za Kubą, Pauliną i Pawłem!, piszą na stronie KPH.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement