Barbie – niegdyś marzenie niemal każdej dziewczynki. Pierwsza lalka została stworzona przez Ruth Handler na podstawie zabawki dla dorosłych, lalki Lili. Ikoniczna lala przedsiębiorstwa Mattel stała się tematem wielu dyskusji przez wzgląd na nierzeczywiste proporcje i nieskazitelny wygląd. Te przymioty to tylko wierzchołek góry lodowej. Barbie jest nie tylko piękna, wiedzie także godne pozazdroszczenia życie. Ma kochającego partnera Kena, ma także wspaniały dom, cudowne wakacje i małego pieska. Presja, którą wywarła na kobiety plastikowa figurka, jest ogromna.
Szczęśliwie sprzeciw wobec nieosiągalnego ideału pojawia się z coraz większą częstotliwością. Na przestrzeni lat obserwowaliśmy kolejne wersje zabawki mające promować tolerancję. Tak powstała lalka na wózku inwalidzkim, lalka w ciąży czy w hidżabie. W 2015 roku powstała także linia ukazująca kobiety o różnych kolorach skóry.
Walkę ze stereotypem podejmuje także Tonya Ruiz, znana jako Grandma Gets Real. Artystka zyskała sławę poprzez tworzenie realistycznych wersji ikonicznych lalek. Ostatnia praca Ruiz prezentuje „pandemiczną” wersję Barbie, taką, z którą utożsamić może się każdy. Prace, które oglądamy to kwarantannowy „starter pack”. Lalki oprócz dresów, nieogolonych nóg i rozczochranych włosów, mają przy sobie także Nutellę i Jima Beama.
Wśród propozycji pandemicznych „zabawek” znajdziemy: Barbie w dresowych spodniach z paczką Laysów, Barbie piekarkę, lalkę z zestawem do domowego spa, z gromadą dzieci i wyzwaniem nauczania domowego, Brabie z ukulele (tzw. „new hobby edition”), Barbie w zestawie z Kenem (naturalnie przez lockdown pokłóceni), miłośniczkę oglądania seriali pod kocykiem oraz Barbie ze wspaniałym odrostem w piżamie, pytającą o godzinę. Wśród zestawów znalazł się także pracujący na Zoomie Ken, oczywiście ubrany od pasa w górę.
Aktywistki wciąż walczą o swoje podstawowe prawa, zmagając się z trudnościami idącymi za nierównością płciową, a feministyczne postulaty są marginalizowane. Być może powinniśmy jednak, podobnie jak Ruiz, zastanowić się nad promocją innego zjawiska. Przeanalizować mechanizmy nacisku na nasz wygląd, podejmowane wybory oraz mechanizmy wykluczania kobiet. Poświęcić uwagę zjawisku wiedźmy – kobiety silnej, niezależnej i samowystarczalnej. Istoty, która może samodzielnie decydować o swoim wyglądzie, ciele i życiu.