Advertisement

Elektryzujący występ Jennifer Lopez, Shakiry i gości specjalnych na SuperBowl 2020

Autor: Monika Kurek
03-02-2020
Elektryzujący występ Jennifer Lopez, Shakiry i gości specjalnych na SuperBowl 2020

Przeczytaj takze

SuperBowl to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Właśnie wtedy odbywa się finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej ligi National Football League, a w przerwie występują największe gwiazdy pop.
Tegoroczna edycja już za nami i cóż to były za emocje! Mistrzostwo zdobyła drużyna Kansas City Chefs, pokonując tym samym San Francisco 49ers. Scena należała natomiast do latynoskich królowych - mowa oczywiście o Jennifer Lopez i Shakirze, których show zostało krzyknięte jednym z najlepszych w historii. Choć wideo widnieje na platformie YouTube zaledwie kilka godzin, zostało już obejrzane ponad 10 milionów razy.

Hips Don't Lie

Oglądając ten występ, można bardzo łatwo zapomnieć, że Shakira ma 43 lata, a Lopez stuknęła już pięćdziesiątka. Choreografiom, które wczoraj zaprezentowały, nie podołałoby wiele młodszych koleżanek. Wielkie otwarcie należało do Shakiry, ubranej w czerwony dwuczęściowy strój z frędzlami oraz wykonującej swój słynny taniec brzucha. Po She Wolf zaśpiewała swoje największe hity, takie jak Empire, Whenever, Wherever, Chantaje czy Hips Don't Lie. Wykonała także cover I Like It Like That z pomocą rapera Bad Bunny. W oryginale I Like It Like That śpiewa Peter Rodriquez, lecz z sampli tej piosenki skorzystali Cardi B, Bad Bunny oraz J. Balvin przy I Like It. W trakcie Hips Don't Lie Kolumbijka wystawiła język, wykonując przy tym dziwny, wysoki dźwięk, co szybko stało się przedmiotem memów i żartów. Niesłusznie, bo był to tradycyjny arabski dźwięk nazywany zaghrouta, co ma sens, ponieważ Shakira ma libańskie korzenie.

Jenny from the block

O ile Shakira postawiła na frędzle, zmysłowe ruchy biodrami, gitarę i ukłon w stronę tradycji, Lopez przeniosła na scenę SuperBowl wszystko, co najlepsze ze swojej rezydentury w Las Vegas z zeszłoroczną trasą It's My Party. Cekiny, srebro, skóra - gwiazda zręcznie balansowała na krawędzi kabaretowego kiczu, prezentując medley swoich największych hitów od początku kariery. W pewnym momencie zaprezentowała nawet sekwencję taneczną na rurze, co jest oczywistym odniesieniem do jej roli Ramony w filmie "Hustlers", pominiętym w nominacjach oscarowych. Gościem Lopez był J. Balvin. Para wspólnie wykonała Que Calor oraz Mi Gente.
Prawdziwym punktem kulminacyjnym było jednak wykonanie Let's Get Loud, podczas którego dołączyła do niej 11-letnia córka, Emma oraz ubrany na biało chór dzieci. To właśnie ona rozpoczęła piosenkę, zaskakując widzów czystym i silnym głosem. Lopez skorzystała wtedy z wielomilionowej oglądalności i w ramach politycznego manifestu założyła na siebie futrzaną flagę Puerto Rico, podczas gdy Emma zaśpiewała refren utworu Bruce'a Springsteena Born In The USA, co było prawdopodobnie odniesieniem do sposobu, w jaki administracja Donalda Trumpa potraktowała Puerto Rico po katastrofalnych trzęsieniach ziemi (aby otrzymać wsparcie finansowe, władze wyspy musiały spełnić absurdalne i bardzo restrykcyjne wymogi). Wtedy dołączyła do nich Shakira grająca na perkusji, a panie ramię w ramię wykonały Waka Waka oraz Let's Get Loud - celebrując swoje korzenie oraz zwyczajnie ciesząc się ze swojego święta.
Lopez, której rodzice pochodzą z Puerto Rico, przekazała milion dolarów ze swojej rezydentury w Las Vegas na pomoc tamtejszym ofiarom katastrof.

Kontrowersje wokół SuperBowl

Chociaż wydarzenie ogląda średnio około 100 milionów widzów, a SuperBowl wciąż kojarzy się z prestiżem, nie wszystkie gwiazdy marzą, by zaprezentować podczas meczu swoje piosenki. Odmówiła m.in. Rihanna czy Cardi B, powołując się na swoje poparcie wobec Colina Kaepernicka, który w 2016 roku kleknął podczas wykonania hymnu w ramach protestu przeciwko brutalności policji wobec Afroamerykanów. W odpowiedzi jego drużyna rozwiązała z nim kontrakt, a NFL i Keapernik procesują się w sądzie. Wkrótce Nike zaangażowało go do reklamy "Just Do It", wzbudzają gniew wielu Amerykanów, którzy demonstracyjnie udostępniali filmiki pokazujące, jak palą swoje buty firmy Nike.
Popieranie ruchu Black Lives Matter to jedno, prawdziwy gniew wzbudziło jednak zlekceważenie wykonania hymnu, traktowanego przez Amerykanów jako świętość. Od tego czasu zawodnik jest symbolem buntu wobec niesprawiedliwego systemu oraz walki o wartości - nawet za najwyższą cenę. Na wczorajszym wydarzeniu Kaepernik również był nieobecny, mimo że ostatnio dużo mówi się o jego powrocie do ligi. Uczestniczył nawet w prywatnym treningu NFL, lecz na tę chwilę nie wiadomo, czy wyniknie z tego coś więcej. Za zaproszeniem zawodnika stoi prawdopodobnie Jay-Z, którego wytwórnia Rock Nation rozpoczęła współpracę z NFL. Do Rock Nation należą z kolei takie gwiazdy jak Rihanna, Alicia Keys, Dj Khaled, Big Sean, Mariah Carey czy Shakira. W odpowiedzi na krytykę fanów, Jay-Z zapowiedział duże zmiany w polityce NFL i pozostaje mieć nadzieję, że słowa dotrzyma.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement