Advertisement

Film ma nominację do Oscara, a reżyser musiał uciekać z kraju. Twórcy z zarzutami

Autor: Monika Kurek
06-02-2025
Film ma nominację do Oscara, a reżyser musiał uciekać z kraju. Twórcy z zarzutami
Niemiecki kandydat do Oscara „Nasienie świętej figi” zachwycił krytyków na całym świecie oraz… porządnie wkurzył irański rząd.
Film zgarnął mnóstwo wyróżnień takich jak Nagroda Specjalna Jury w Cannes, nominacje do Złotego Globa i BAFTA, a także nominacja do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy. Oscary zostaną rozdane w nocy z 2 na 3 marca. Dla twórców filmu „Nasienie świętej figi” ten wieczór jest jednak podwójnie ważny.
Irańskie władze czekają na wydanie wyroków skazujących aż do ceremonii rozdania Oscarów. Potem może wydarzyć się wszystko, twierdzi reżyser filmu Mohammad Rasoulof, który zmaga się z reżimem od ponad 15 lat.
Akcja filmu „Nasienie świętej figi” rozgrywa się podczas protestów po śmierci Mahsy Amini w Iranie. 22-latka została aresztowana przez policję w Teheranie, ponieważ miała mieć źle założoną chustę. Kilka godzin później zapadła w śpiączkę i trafiła szpitala, gdzie trzy później zmarła. Jako oficjalną przyczynę śmierci podano nagłą niewydolność serca, ale według relacji świadków Amini została pobita.
W filmie „Nasienie świętej figi” dwie dorastające siostry na co dzień zajmują się szkołą, przyjaciółmi i domowymi obowiązkami. Wszystko się zmienia, gdy ich ojciec niespodziewanie awansuje na sędziego śledczego. Wraz z finansowymi korzyściami i awansem społecznym, pojawiają się nowe zasady i obowiązki. Ich surowość i restrykcyjność budzi w dziewczynach sprzeciw. Atmosfera w domu gęstnieje, a sytuacja dodatkowo się pogarsza, gdy znika służbowa broń ojca. Z dnia na dzień cała rodzina znajduje się w poważnym niebezpieczeństwie.

Rząd Iranu reaguje na „Nasienie świętej figi”

Mohammad Rasoulof reżyser filmu „Nasienie świętej figi" został skazany w Iranie na 8 lat więzienia i konfiskatę mienia, jednak w porę udało mu się wydostać z kraju i zbiec do Niemiec. Jego śladem podążyły aktorki Setareh Maleki i Mahsa Rostami, wcielające się w filmie w siostry.
Pozostali twórcy, którzy wciąż przebywają w kraju, usłyszeli zarzuty o m.in. o prostytucję, spisek i antyrządową propagandę. Soheila Golestani grająca w filmie matkę, miała zasiadać w jury na trwającym właśnie Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rotterdamie, jednak władze zakazały jej wyjazdu.
Martwiłem się o niebezpieczeństwo, na które mogłem narazić pozostałych twórców filmu, w zwłaszcza kobiety. Jedną z cech oficjalnego kina Islamskiej Republiki jest to, że używa obowiązkowego hidżabu jako największego wyrazu wzmacniania cenzury. Kobiety pracujące nad moim filmem zdecydowały się nie pojawiać w hidżabie, by sprzeciwić się cenzurze, wyjaśnił Mohammad Rasoulof.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement