Craig Brewer poprawia scenariusz, który wcześniej napisał Joe Robert Cole i opowiada historię podróży Calvina Broadusa Jr. na drodze do sławy jako Snoop Dogg. Wśród producentów znajduję się sam raper. Wytwórnia wchodzi w świat kina – film jest pierwszym projektem w ramach umowy Death Row Pictures z NBCUniversal Entertainment & Studios.
„Jest dynamicznym aktorem, ma świetnego ducha (..). Jest w stanie przyjąć rzeczy i sprawić, że będą lepsze. Świetnie jest też widzieć, jak moja rodzina ku niemu grawituje”, mówi o aktorze Snoop Dogg dla Entertainment Tonight.
Film stanie się trzecią produkcją Universal o historiach kształtujących ikony hip-hopu. Inne obejmują „8 Mile" z Eminemem w roli głównej i „Straight Outta Compton", który śledził korzenie pionierskiej grupy rapowej NWA i jej drogę do stania się jednym z najbardziej wpływowych zespołów rapu i podgatunków hip-hopu z Zachodniego Wybrzeża.
Biografie muzyczne pozostają priorytetem Hollywood po takich niedawnych sukcesach jak „Bob Marley: One Love" i „A Complete Unknown" z Timothée Chalametem w roli głównej, przy czym ten ostatni, skupiający się na Bobie Dylanie film, zdobył osiem nominacji do Oscara. W 2028 spodziewamy się projektu Sony o Beatlesach, który został podzielony na cztery części - każdy odpowiadający jednemu z członków zespołu. Obsada pęka w szwach od tzw. „białych chłopców miesiąca” – Paul Mescal, Harrison Dickinson, Joseph Quinn i Barry Keoghan. Jesienią tego roku zadebiutuje także biografia Bruce'a Springsteena „Deliver Me From Nowhere”.