Advertisement
Ludzie

Harry Styles krytykowany za komentarz na temat scen gejowskiego seksu w filmach

25-08-2022
Harry Styles krytykowany za komentarz na temat scen gejowskiego seksu w filmach
Choć udzielając wywiadu dla magazynu „Rolling Stone” Harry Styles na pewno spodziewał się, że przez kilka dni nie zejdzie z nagłówków gazet i portali internetowych, nie mógł raczej przewidzieć krytyki, która spadnie na niego w związku z jedną z wypowiedzi.
W szczerej rozmowie z Brittany Spanos piosenkarz poruszył zarówno tematy społeczne (aborcja, terapia, hejt w social mediach), jak i te dotyczące jego kariery muzycznej i aktorskiej. Jedna z wypowiedzi sprawiła, że Styles stał się przedmiotem mocnej krytyki.

Kontrowersyjne stwierdzenie

Już na jesień do kin trafią dwa filmy z udziałem brytyjskiej gwiazdy – „Don’t Worry Darling” Olivii Wilde oraz „My Policeman" Michaela Grandage. O ile „Don’t Worry Darling”od początku cieszyło się w Internecie sporym zainteresowaniem, tak obraz Grandagedo tej pory pozostawał w cieniu.
„My Policeman”, będący ekranizacją książki Bethana Robertsa o tym samym tytule, opowiada historię romansu policjanta i kuratora muzealnego w latach 50-tych w Wielkiej Brytanii. Już samo obsadzenie Stylesa w jednej z głównych ról wzbudziło spore niezadowolenie. Fani wytykali producentom, że rola powinna trafić do nieheteronormatywnego aktora ze środowiska LGBT+.
Orientacja Harry’ego wciąż pozostaje tajemnicą. Gwiazdor nie porusza publicznie tego tematu i to właśnie z tego powodu znalazł się ostatnio na językach całego Internetu. Sceniczna osobowość Stylesa opiera się głównie na sojusznictwie oraz czerpaniu z estetyki ikon queeru poprzedniego wieku, w związku z czym coraz częściej pojawiają się oskarżenia o tzw. queerbaiting czyli stosowanie popularnego chwytu marketingowego tylko pozornie sugerującego przynależność do środowiska LGBT+.
Jednak prawdziwa burza rozpętała się dopiero, gdy zapytany o „My Policeman”Styles powiedział: „Nie jest to gejowska opowieść o dwóch typach będących gejami. Dla mnie jest to opowieść o miłości i utraconym czasie” Zdradził też, że jego zdaniem sceny seksu w filmie skupiają się przede wszystkim na emocjach, a mniej na samej fizyczności. „Większość scen gejowskiego seksu to po prostu dwóch typów robiących to, co w pewien sposób odbiera scenom czułość” – stwierdził gwiazdor.
To właśnie tą wypowiedzią Styles otworzył puszkę Pandory. Natychmiast posypały się głosy sprzeciwu, a internauci wytknęli mu nieznajomość kinematografii. Zarzucili mu także, że zabiera głos w imieniu społeczności, do której nigdy otwarcie się nie przyznał. „Czy Harry Styles zdaje sobie sprawę, że my też uprawiamy seks, a nie tylko zakładamy różowe ciuszki i malujemy paznokcie?” – czytamy w komentarzach.
tekst: Zofia Markiewicz
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement

Polecane

Polska naukowczyni osiągnęła międzynarodowy sukces, ale jest hejtowana za swój wygląd

Polska naukowczyni osiągnęła międzynarodowy sukces, ale jest hejtowana za swój wygląd

Margaret została zgwałcona, gdy miała 10 lat. „Cała moja kariera to było zaklepywanie ran”

Margaret została zgwałcona, gdy miała 10 lat. „Cała moja kariera to było zaklepywanie ran”

Nastolatki, garniturki i cringe. Kuriozalne konto na TikToku chwali PiS i krytykuje opozycję

Nastolatki, garniturki i cringe. Kuriozalne konto na TikToku chwali PiS i krytykuje opozycję

„Zwycięski występ”. Polska nastolatka zachwyca w półfinale amerykańskiego „Mam talent”

„Zwycięski występ”. Polska nastolatka zachwyca w półfinale amerykańskiego „Mam talent”

„Król Internetu” zbanowany w socjalach. Kim jest Andrew Tate, naczelny hejter kobiet?

„Król Internetu” zbanowany w socjalach. Kim jest Andrew Tate, naczelny hejter kobiet?

Ten profil na Instagramie zabiera nas w podróż wehikułem czasu do lat 70.

Ten profil na Instagramie zabiera nas w podróż wehikułem czasu do lat 70.