Kilka dni temu na fanpejdżu „Obliczenia i analizy w rapie" ukazała się szczegółowa analiza przestępstw popełnionych w „Ojcu Mateuszu", z której wynika, że Sandomierz jest najbardziej niebezpiecznym miastem w Polsce. Byłoby pewnie jednak dużo gorzej, gdyby nie ojciec Mateusz stojący na straży bezpieczeństwa mieszkańców.... Sprawdźcie, jakie przestępstwa popełniano najczęściej!
„- W Sandomierzu przez cały czas trwania akcji serialu (grudzień 2008 – grudzień 2020) zginęło dokładnie 150 osób. Zdecydowana większość ofiar padła ofiarą zabójcy, ponieważ aż 140 osób zostało zamordowanych. W tym samym czasie w Polsce doszło do 6864 morderstw, co oznaczałoby, że w mieście tym doszło do około 2% wszystkich zabójstw (co pięćdziesiątą ofiarą morderstwa jest mieszkaniec Sandomierza). Większość morderstw została dokonana za pomocą ciężkich przedmiotów oraz noży, rzadziej broni palnej. W mieście doszło również do kilku uduszeń, otruć, a także pchnięć z wysokości. Najbardziej kuriozalnym sposobem na zabójstwo było celowe wypuszczenie roju pszczół”, podsumowują twórcy fanpejdża „Obliczenia i analizy w rapie".
Prowadzący fanpejdż „Obliczenia i analizy w rapie" przeanalizowali 316 odcinków serialu „Ojciec Mateusz" pod kątem popełnionych przestępstw i podzielili się wnioskami ze swoimi obserwującymi. Post szybko podbił serca internautów i został polubiony już ponad pięć tysięcy razy.
Co udało im się odkryć podczas oglądania „Ojca Mateusza"? W serialu napadnięto i pobito 55 osób, a 150 osób zostało zabitych. Najbardziej pomysłowym sposobem na morderstwo było... wypuszczenie roju pszczół na ofiarę. Dużo częściej niż pieniądze kradziono wartościowe obrazy oraz ikony, raz skradziono nawet krowy. Doszło także do trzynastu zatruć środkami chemicznymi i siedmiu podpaleń. Jakby tego było mało, w Sandomierzu organizowano nielegalne walki bokserskie oraz wyścigi motocyklistów. Miały również miejsce dwa zamachy, a łącznie popełniono aż 502 przestępstwa.
Całą analizę znajdziecie poniżej:
