Pierwsze wzmianki o filmie pochodzą z 2015 roku, miał być on pierwszym większym projektem Petera. Długi okres realizacji był spowodowany głównie bardzo napiętym harmonogramem Rihanny. Film będzie gratką dla fanów artystki, ale nie tylko. Główną ideą dokumentu ma być pokazanie Rihanny jako międzynarodowej gwiazdy, artystki, aktywistki oraz wielobranżowej businesswoman, którą stała się na przestrzeni kilku ostatnich lat. „Rihanna” Petera Berga to niefiltrowane spojrzenie na jej życie i sposób, w jaki została globalną ikoną, dające wgląd w ewolucję jednej z najbardziej znanych artystek popowych na świecie.
„– „Ona nieustannie się rozwija. Teraz tworzy nową muzykę, odnosi duże sukcesy w biznesie i jest taką przedsiębiorczynią, że chcemy pozwolić jej rosnąć, ale spróbujemy zamknąć projekt wiosną i wypuścić go latem”, oznajmił reżyser.
Dla wszystkich fanów, którzy nadal pozostają rozczarowani brakiem nowego krążka Riri, rok 2021 zapowiada się bardzo dobrze. Nie dość, że pojawi się możliwość obejrzenia dokumentu o Rihannie to istnieje duża szansa, że usłyszymy także jej nową muzykę. Artystka w wywiadzie, którego udzieliła ostatnio „Entertainment Tonight” wyznała, że nieustannie pracuje nad nową muzyką i że nie pożałujemy, że na album „R9” czekaliśmy tak długo.