Wczoraj Kaja Godek zorganizowała konferencję prasową, w trakcie której przedstawiła swój najnowszy projekt obywatelski. Jak poinformowała, Marszałek Sejmu Elżbieta Witek przyjęła zawiadomienie o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Stop LGBT, w związku z czym teraz Godek i jej Fundacja Życie i Rodzina mają czas do końca października na zebranie 100 tysięcy podpisów. Inicjatywa jest społecznym wotum na stulecie Bitwy Warszawskiej.
Podczas konferencji ruszyła także oficjalna strona projektu, na której można zapoznać się z tekstem i uzasadnieniem ustawy, a także pobrać kartę do zbiórki podpisów. Projekt obywatelski Fundacji Życie i Rodzina proponuje zmiany w ustawie o zgromadzeniach, które uniemożliwiłby organizację wszelkich parad i marszów równości.
Czego właściwie chcą zakazać Kaja Godek oraz Fundacja Życie i Rodzina? Projekt ustawy obejmuje zakaz gromadzenia się w celach takich jak: kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, propagowanie rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci oraz związków osób tej płci czy traktowania ich w sposób uprzywilejowany, propagowanie możliwości przysposabiania dzieci przez osoby tej samej płci czy propagowanie orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku edukacji seksualnej czy tożsamości płci.
Jakby tego było mało, Fundacja Życie i Rodzina chce zakazać wykorzystywania podczas zgromadzeń "przerobionych" symboli państwowych i religijnych, co skutecznie wyeliminowałoby z przestrzeni publicznej np. tęczowe flagi. Zaliczają się do tego także tzw. artystyczne interpretacje symboli państwowych i religijnych. Ponadto ustawa wyklucza posiadanie i wykorzystywanie podczas zgromadzeń publicznych jakichkolwiek przedmiotów o charakterze erotycznym i seksualnym (w szczególności imitujących narządy rozrodcze) czy uczestnictwo w przebraniach o erotycznych i seksualnych charakterze.
Jakby ktoś miał wątpliwości, w zgromadzeniach nie wolno również uczestniczyć nago.