Kłopotliwa artystka
Rama Sawaf Duwaji urodziła się 30 czerwca 1997 roku w Houston w Teksasie, w rodzinie syryjskich muzułmanów z Damaszku. Jej ojciec jest programistą, matka lekarką. W wieku dziewięciu lat rodzina przeniosła się do Dubaju, gdzie Rama spędziła resztę dzieciństwa. Od najmłodszych lat rysowanie było jej ucieczką – wpadała w tarapaty za bazgroły w zeszytach szkolnych, ale nie potrafiła przestać.
Podkreśla, że pochodzenie i historia życia mają wpływ na jej artystyczne wybory. Często sięga po arabskie inspiracje, walczy o prawa kobiet i głośno krytykuje ludobójstwo w strefie Gazy. Wspiera także ofiary wojny domowej w Sudanie.
Studiowała komunikację wizualną na Virginia Commonwealth University School of the Arts, najpierw w kampusie w Katarze, później w Richmond w Wirginii, gdzie w 2019 roku uzyskała tytuł licencjata sztuk pięknych. Już wtedy rozkwitała jej kariera.
W wywiadzie udzielonym po obronie licencjatu mówiła o trudnościach związanych z poczuciem przynależności:
„Choć jestem Syryjką, w krajach Zatoki Perskiej byłam uważana za Amerykankę, bo miałam nieco jaśniejsze włosy, ‘zachodnie’ poglądy i nie mówiłam płynnie po arabsku. Kiedy jednak przyjechałam do Ameryki, zdałam sobie sprawę, że zdecydowanie nie jestem też Amerykanką w typowym tego słowa znaczeniu – po prostu nie potrafiłam się z tym utożsamić”.
Po powrocie do rodziny w Dubaju brała udział w rezydencjach artystycznych w Bejrucie i Paryżu, zanim w 2021 roku przeprowadziła się do Nowego Jorku, by studiować ilustrację w School of Visual Arts. Tam w 2024 roku zdobyła tytuł magistra sztuk pięknych, a jej praca dyplomowa koncentrowała się na przygotowywaniu i dzieleniu się potrawami jako akcie wspólnotowym.
Mamdaniego poznała na Hinge w 2021 roku, krótko po jego wyborze do Zgromadzenia Stanowego Nowego Jorku. Zaręczyli się w październiku 2024, wzięli prywatny nikah w grudniu tego samego roku, a w lutym 2025 zawarli cywilny związek małżeński w urzędzie miejskim na Manhattanie. Zdjęcia ze ślubu, które Mamdani opublikował w maju, uchwycają parę w nowojorskim metrze – Rama w białej sukni i kozakach do kolan, z kwiatami w jednej ręce i dłonią męża w drugiej. Bez świty, bez szumu medialnego.
Mocne porfolio
Przez portretowanie postaci i ruch Duwaji bada niuanse siostrzeństwa i wspólnotowych doświadczeń. Współpracowała z The New Yorker, The Washington Post, BBC, Apple, Spotify, VICE i Tate Modern. Jej najnowsza praca dla Vogue to ilustracje do reportażu o szwaczkach z nowojorskiej dzielnicy odzieżowej – opowieść o ludziach stojących za kulisami Fashion Week.
Jej prace na pierwszy rzut oka wyglądają łagodnie: mocne linie, otwarte oczy, które zapraszają do środka. Ale gdy zatrzymasz się na chwilę, widzisz, że to miękkie rysunki o twardych sprawach. Kobiety, które wzajemnie się wspierają, odpoczywają w swoim towarzystwie albo wpatrują się z cichą wiedzą. Jej media społecznościowe wypełniają czarno-białe ilustracje przedstawiające bliskowschodnie kobiety, palestyńską flagę i kryzys humanitarny w Gazie. Na początku wojny domowej w Sudanie w kwietniu 2023 stworzyła ilustrację sudańskiej kobiety z tekstem „Eyes on Sudan”, dzieląc się informacjami o wpływie konfliktu na cywilów i sposobach pomocy uchodźcom.
W kwietniowym wywiadzie dla YUNG Duwaji mówiła o sztuce rodzącej się z pasji, a nie ambicji:
„W dzisiejszych czasach koncentruję się na tworzeniu sztuki o moich doświadczeniach i sprawach, które mnie obchodzą, a społeczność, która formuje się z rozmów o mojej pracy – zarówno online, jak i osobiście – powstaje organicznie”.
Podczas gdy Mamdani prowadził kampanię wyborczą, Duwaji pozostawała w cieniu. Nie występowała na wiecach, nie udzielała wywiadów. Według CNN Duwaji pomogła jednak ukształtować branding kampanii męża, finalizując charakterystyczną żółto-pomarańczowo-niebieską paletę kolorów oraz śmiałą ikonografię i czcionkę, które stały się znakami rozpoznawczymi jego kampanii. Kilka miesięcy przed ceremonią Mamdani i Duwaji rozmawiali o tym, jak jego plany kandydowania na burmistrza mogą potencjalnie zmienić ich życie, ograniczyć prywatność i prawdopodobnie rzucić Duwaji w światło reflektorów.
W maju, gdy prawicowi trolle zaczęli atakować Ramę, Mamdani opublikował zdjęcia z ich ślubu cywilnego:
„Rama to nie tylko moja żona, to niesamowita artystka, która zasługuje na to, by być znaną na własnych zasadach”.
Podczas swojego zwycięskiego przemówienia zwrócił się do niej, dziękując i używając arabskiego słowa "hajati", oznaczającego "moje życie".
„Nie ma nikogo, kogo wolałbym mieć u boku w tej chwili ani w każdej innej” – dodał.
Porównanie do księżnej Diany
Jako artystka i reprezentantka pokolenia Z, Rama Duwaji posiada swój indywidualny styl. Inspiruje internautów, łącząc własną estetykę z elegancją.
Na co dzień artystka łączy ubrania głównie z drugiej ręki z dużą ilością złotej biżuterii i masywnymi butami, najczęściej oficerkami. Jej styl zahacza o „boho”. Pełno w nim kontrastów, asymetrycznych bluzek, a przede wszystkim zwiewnych spódnic – części garderoby, po które z upodobaniem sięgają zainteresowane modą dziewczyny z pokolenia Z.
Unikatowy styl nie jest jedynym punktem wspólnym między Ramą Duwaji a księżną Dianą – łączy je także świadomość, że mając głos muszą go użyć.
Zapytana o odpowiedzialność społeczną, która spoczywa na artystach, Rama postawiła sprawę jasno:
„Wierzę, że każdy ma obowiązek sprzeciwiania się niesprawiedliwości, a sztuka ma po prostu siłę do szerzenia tego sprzeciwu. Nie uważam, że każdy musi angażować się politycznie, ale sztuka jest nierozerwalnie związana z polityką – poprzez tworzenie, finansowanie i ekspozycję. Nawet tworzenie sztuki jako schronienia przed okropnościami, które widzimy, jest moim zdaniem polityczne. Jest to reakcja na świat dookoła nas”.
Wracając do kreacji Zeida Hijaziego – wybór Duwaji nie był przypadkowy. To cicha polityczna deklaracja artystki, która 1 stycznia 2026 roku wprowadzi się do Gracie Mansion – rezydencji nowojorskich burmistrzów – jako najmłodsza first lady w historii miasta i pierwsza o syryjskich korzeniach.