Wszystko zaczęło się od głośnego artykułu opublikowanego w lutym na łamach „Los Angeles Times". Po ukazaniu się tekstu wybuchł medialny skandal. Hollywoodzkiemu Stowarzyszeniu Prasy Zagranicznej zarzucano brak różnorodności rasowej i płciowej w swoich szeregach. W skutek wycieku informacji ujawniono bowiem, że w HSPZ nie znalazła się ani jedna czarnoskóra osoba. To, jak na obecne standardy, niedopuszczalne. A to nie jedyny zarzut pod adresem stowarzyszenia, które posądzono również o tzw. kulturę korupcji. Proceder polega na przyjmowaniu przez członków HSPZ luksusowych prezentów (m.in. kolacji i pobytów w hotelach) w zamian za przychylność wobec konkretnych tytułów. Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej zapowiedziało zmiany.
Według Teda Sarandos, szefa Netfliksa, reformy zaproponowane przez HSPZ mają wymiar jedynie kosmetyczny. W liście otwartym potępił organizatorów Złotych Globów za maskowanie realnych problemów. Postanowił też, że Netflix zaprzestanie współpracy ze Stowarzyszeniem. I nie on jeden. Do bojkotu dołączyły także Amazon oraz Warner Media.
Nie obyło się też bez sprzeciwu ze strony środowiska aktorskiego. Gwiazdy, wśród których znaleźli się Scarlett Johansson oraz Mark Ruffalo, oskarżyły stowarzyszenie o skrajny seksizm. Z kolei Tom Cruise zdecydował się na zwrócenie przyznanych mu trzech statuetek Złotych Globów. Gest aktora jest bezprecedensowy – być może Cruise zapoczątkował w ten sposób nowy trend wśród gwiazd kina.
Ostateczny cios stowarzyszeniu zadała stacja NBC, która zapowiedziała, że nie wyemituje gali rozdania Złotych Globów w 2022 roku. Przedstawiciele stacji, która transmitowała ceremonię od 1999 roku, stoją po stronie krytykujących. Uważają, że stowarzyszenie wymaga gruntownej reformy.
„– „Wciąż uważamy, że Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej potrzebuje poważnych reform. Jednak ich przeprowadzenie wymaga dużych nakładów czasu i pracy. Naszym zdaniem HSPZ potrzebuje czasu, aby zrobić to dobrze, dlatego NBC nie wyemituje Złotych Globów w 2022 roku. Jeśli organizacja zrealizuje swój plan, mamy nadzieję, że będziemy mogli wyemitować galę w styczniu 2023 roku”, ogłosili przedstawiciele NBC w swoim oświadczeniu.
Niewykluczone, że z powodu wspólnego frontu utworzonego przez aktorów i kluczowe serwisy streamingowe Złote Globy staną się przeszłością. Pewne jest natomiast, że gala nie przetrwa w obecnej formule.
/tekst: Aleksandra Adamiak/
