Pierwsze rajstopobuty powstały w 1965 roku. Stworzyła je Beth Levine, czym wywołała rewolucję w świecie mody. Rajstopobuty Amerykanki to jeden z jej najbardziej znanych i rewolucyjnych projektów. Były to buty, które miały wbudowane rajstopy, tworząc niezwykłe połączenie obu elementów w jednym produkcie. Projekt był nowatorski i łączył elegancję klasycznego obuwia z komfortem rajstop, eliminując potrzebę noszenia dwóch odrębnych części odzieży. Rajstopobuty Levine szybko stały się symbolem nowoczesności i elegancji, przede wszystkim w latach 60. XX wieku.
Wielkie domy mody nie zbagatelizowały ogromnego sukcesu Levin. Wkrótce podchwyciły pomysł i zaczęły tworzyć własne wersje. Jednym z najgłośniejszych momentów tej części garderoby, zdecydowanie była jesienna kolekcja na rok 2020-2021. To właśnie wtedy Balenciaga zaprezentowała cekinową hybrydę spodni i butów. Rękę, a właściwie nogi i stopy do lansowania tego trendu, przyłożyły takie gwiazdy jak Kim Kardashian, Salma Hayek czy Rihanna.
Po kilku latach pomysł rajstopobutów powrócił. Tym razem swoją wersję zaprezentowała firma Calzedonia. Szpilki o wysokości 10 cm połączono z koronkowymi, czarnymi rajstopami. Ich koszt to niecałe trzysta złotych. Osoby, które miały okazję już przetestować produkt chwalą go i twierdzą, że są bardzo wygodne. Zastanawiają się jednak, jak prać tego typu rodzaj garderoby.
Na TikToku nie brakuje testów rajstopobutów. Viralem stało się nagranie, na którym Kamila Piwowarska, znana na platformie jako @milabyli postanawia przejść się w nich po drewnianej powierzchni. Mimo leżącego śniegu wszystko idzie dobrze… do czasu! W pewnym momencie szpilka utknęła między belkami, a prezentująca niezwykłą część garderoby Kamila upada na ziemię. Uwagę zwrócił fakt, że rajstopy nie rozdarły się, co wywołało lawinę pozytywnych komentarzy:
Niektórzy zwrócili także uwagę na praktyczne zastosowanie: „Przynajmniej wychodzi się z pewnością, że wróci się w butach z imprezy”. Problem może się jednak pojawić, jeśli impreza odbywa się w domu, a gospodarz poprosi o zdjęcie butów.
tekst: Sebastian Oksińciuk