Szczęśliwe pary już wcześniej zaplanowały ceremonie, które z powodu pandemii COVID-19 będą głównie prywatne (choć niektóre z nich były transmitowane) – wszystko po to, by zalegalizować swoje związki przed sędziami i notariuszami po zniesieniu zakazu. W telewizji i internecie można było obejrzeć pierwszy, legalny ślub osób tej samej płci. Na ołtarzu stanęły 24-letnia Daritza i 29-letnia Alexandra. Transmisję na żywo śledziły dziesiątki tysięcy osób. Powstała nawet specjalna kampania ,,I do”, która celebruje nowe prawo dotyczące małżeństw jednopłciowych. Zaplanowano serię wydarzeń, w tym relacje w telewizji publicznej i wystąpienia celebrytów i ważnych osobistości, w tym Michelle Bachelet, Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka.
Gia Miranda, przewodnicząca kampanii ,,I do” wypowiedziała się na temat osiągnięcia zamierzonego celu: „Daje nam to tyle radości! Jedyną rzeczą, która może z tym wygrać, jest Kostaryka i ogólnie miłość”. Miranda zapowiedziała, że nowe prawo pomoże zmniejszyć dyskryminację i sprawi, że kraj będzie bardziej atrakcyjny dla turystów.
Kostaryka staje się tym samym szóstym krajem w Ameryce Łacińskiej, który zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci, zaraz po Ekwadorze, którego władze zdecydowały się na ten krok w zeszłym roku. Małżeństwa jednopłciowe są również dozwolone w niektórych regionach Meksyku.
Kwestia ta znalazła się w centrum uwagi podczas kostarykańskich wyborów prezydenckich, które odbyły się w 2018 roku. Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka wydał opinię, że kraje takie jak Kostaryka, która podpisała Amerykańską Konwencję Praw Człowieka, muszą natychmiast podjąć kroki w celu zalegalizowania małżeństw homoseksualnych.
W sierpniu 2018 roku. Sąd najwyższy Kostaryki stwierdził, że zakaz małżeństw homoseksualnych jest niezgodny z konstytucją, i dał 18 miesięcy na jego poprawienie, bo inaczej nastąpi to automatycznie. Zgromadzenie ustawodawcze nie zdecydowało się zadziałać, więc w końcu prawo zakazujące małżeństw osób tej samej płci zostało unieważnione.
Nie pozostało nam zatem nic więcej do powiedzenia, jak tylko życzyć „szczęścia na nowej drodze życia” wszystkim nieheteronormatywnym parom, które w Kostaryce mogą już legalnie się pobierać. Miłość zawsze zwycięży!