Advertisement

Ye ujawnił szczegóły związku kazirodczego z kuzynem. „Odsiaduje podwójne dożywocie”

Autor: Agnieszka Sielańczyk
23-04-2025
Ye ujawnił szczegóły związku kazirodczego z kuzynem. „Odsiaduje podwójne dożywocie”
Kanye nagrał „Cousins”, a teraz zamieścił na platformie X niepokojące szczegóły swojego rzekomego kazirodczego związku z kuzynem.
„Może w moim egocentrycznym bałaganie czułem, że to moja wina”.
Te słowa Westa o własnej odpowiedzialności za późniejsze zbrodnie kuzyna to rodzaj przerażającej autopsji, w której artysta rozgrzebuje dawne traumy. Jego wyznanie o seksualizacji dzieciństwa i wspólnych doświadczeniach z kuzynem brzmi jak mroczny echo-lokator wysłany w głębiny amerykańskiej obsesji na punkcie wolności jednostki splątanej z przemocą strukturalną.
We wpisie ujawnił akty kazirodcze z dzieciństwa. On i jego młodszy kuzyn „odegrali” to, co widzieli w magazynach pornograficznych schowanych „na górze w szafie matki”:
Ta piosenka nazywa się „Cousins” – o moim kuzynie, który siedzi dożywotnio za zabicie ciężarnej kobiety, kilka lat po tym, jak powiedziałem mu, że nie będziemy już razem „oglądać tych magazynów, napisał po wydaniu singla Ye na X.
Post kończy zdanie:
„Nazywam się Ye i ssałem penisa mojego kuzyna aż do 14. roku życia”.
fot. X/@kanyewest

Bezimienny kuzyn

W przeciwieństwie do amerykańskiej obsesji na punkcie transparentności, gdzie nazwiska prezydentów jak i seryjnych morderców funkcjonują z równą intensywnością w publicznym dyskursie, tożsamość kuzyna Westa pozostaje zastanawiająco anonimowa. W tej opowieści bezimienny kuzyn funkcjonuje jako cień, alter ego, mroczny bliźniak – odbicie tego, czym sam West mógłby się stać bez sławy i fortuny jako tarczy przeciw systemowym pułapkom czyhającym na młodych czarnych mężczyzn w Ameryce.

Rodzinna wyrocznia

„Nie jestem już nawet taka przygnębiona. To po prostu to, co się dzieje z dziećmi w naszej okolicy”, słowa ciotki Westa, przekazane przez Kim Kardashian w programie dokumentalnym, to jedna z najbardziej przeszywających diagnoz amerykańskiej rzeczywistości. To głos determinizmu geograficznego i ekonomicznego, w którym kod pocztowy staje się wyrocznią przyszłości młodych ludzi w USA.
W tej lapidarnej wypowiedzi zawiera się filozofia afroamerykańskiego fatalizmu – poczucia, że przemoc jest zapisana w DNA pewnych dzielnic, że pewne trajektorie są nieuniknione. Przypomina to fatalistyczne koncepcje z „Chłopców z ferajny” Martina Scorsese – niektórzy rodzą się w świecie, gdzie ścieżki kariery są ściśle ograniczone, a przemoc staje się językiem codzienności.

Wina i odkupienie

„Kocham go” – powiedział West o swoim kuzynie w programie Jimmy'ego Kimmela. Ta deklaracja bezwarunkowej miłości wobec osoby skazanej za morderstwo rysuje niejednoznaczny portret artysty. Z jednej strony to świadectwo lojalności rodzinnej przekraczającej moralne osądy, z drugiej – wyraz ambiwalentnej postawy Westa wobec władzy, prawa i instytucjonalnej sprawiedliwości.
Domniemany kuzyn Westa został skazany za morderstwo kobiety w ciąży. W momencie popełniania zbrodni miał 17 lat. Szczegóły tej zbrodni owiane są jednak tajemnicą. Czy kuzyn Ye istnieje? A może to kolejny chwyt promocyjny Westa, który nie bał się publicznie wyznać, że kocha Hitlera? Wśród komentujących wielu odpowiedziało na post Ye wyrażając wsparcie, równie wiele komentarzy wskazywało na marketingowy geniusz rapera i jego umiejętność generowania treści poprzez wykorzystywanie czynnika szoku.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement