W poprzedniej kampanii Givenchy mogliśmy oglądać Arianę Grande. Teraz przyszedł czas na Charlotte Rampling i Marca Jacobsa. Duet promujący kolekcję na wiosnę-lato 2020 jest nową interpretacją motywu pary, charakterystycznego dla francuskiego domu mody. Dobór tych postaci nie jest dziełem przypadku – Rampling i Jacobs mają przywoływać wspomnienia Paryża i Nowego Jorku lat 90-tych.
Autorem klimatycznych, czarno-białych fotografii jest Craig McDean, zaś za stronę kreatywną odpowiada nie kto inny, jak Claire Waight Keller. Nie na samych zdjęciach kończy się świat Givenchy. Kluczowym elementem kampanii jest film pokazujący lekcję gry aktorskiej, jakiej Charlotte Rampling udziela Marcowi Jacobsowi. Możemy podziwiać pełną gamę umiejętności aktorki, która pokazuje nam szereg emocji – od zdumienia, przez strach, na ekscytacji kończąc. Tę samą sekwencję musi następnie odegrać były projektant Louis Vuitton. Jak na amatora, idzie mu nie najgorzej. Poza głównym wideo, na Instagramie domu mody zostały opublikowane kilkusekundowe filmy, gdzie Marc Jacobs przedstawia się jako Charlotte Rampling i na odwrót, tworząc tym samym kakofonię dźwięków. Wisienką na torcie jest scena spoliczkowania projektanta przez aktorkę.
To nie pierwszy raz, kiedy dom mody założony przez Huberta de Givenchy zaprasza do współpracy osobowość ze świata mody, by stała się twarzą kolekcji. W 2015 roku, kiedy stery domu dzierżył jeszcze Ricardo Tisci, gwiazdą kampanii była jego przyjaciółka Donatella Versace. Dwa lata wcześniej przed obiektywem stanęła eksredaktor naczelna francuskiej edycji Vogue’a, Carine Roitfeld. Przyjaźnie przyjaźniami, ale należy również pamiętać, że dom mody Marca Jacobsa i Givenchy należą do tego samego koncernu, czyli LVMH. Jakby tego było mało, Rampling i Jacobs spotkali się już na planie, kiedy aktorka pozowała dla projektanta w 2004 roku. Jak widać, moda lubi czasami cytować samą siebie.
Zobaczcie spot promujący kampanię: