Jesienią nowojorskie Metropolitan Museum of Art ogłosiło temat przewodni MET Gali 2020 oraz towarzyszącej jej ekspozycji w Instytucie Kostiumowym: „About Time: Fashion and Duration” (ang. „Najwyższy czas: Moda i trwanie”). Gdyby nie pandemia, gala odbyłaby się wczoraj. W związku z tym, parę dni temu MET rozpoczęło #MetGalaChallange i poprosiło obserwujących o odtworzenie ulubionych kreacji gwiazd. Efekt jest niesamowity.
Tegoroczna wystawa miała prześledzić historię mody od 1870 roku, aż do teraz. Pożyczając od Henriego Bensona koncept nazywany „la durée” – czyli czas, który płynie, akumuluje się i jest niewidzialny, ekspozycja miała zapewnić spojrzenie na historię mody przez pryzmat twórczość Virginii Woolf. Główną inspirację miała natomiast stanowić jej wybitna powieść o płynności granic między kobietą i mężczyzną, przeszłością i przyszłością, światem realnym i wyobrażonym – "Orlando: biografia".
Metropolitan Museum of Art pozostaje zamknięte, a wczorajsza gala również się nie odbyła, więc Katy Perry podzieliła się z fanami swoją planowaną kreacją:
Chociaż bardzo chcielibyśmy zobaczyć interpretację pojęcia czasu i przemijania w wykonaniu Lany Del Rey czy Billy'ego Portera, trzeba przyznać, że wirtualny czerwony dywan prezentuje się naprawdę spektakularnie. Pół żartem, pół serio, w tym roku gala zdecydowanie należy do internautów. Niektóre kreacje bardzo łatwo można by pomylić z oryginałem i wyzwanie #MetGalaChallange to kolejny dowód na to, że kreatywność miłośników sztuki nie zna granic. Zwłaszcza podczas izolacji.
Zobaczcie najlepsze stroje z #MetGalaChallange: