Advertisement

Mia Khalifa: najpopularniejsza eks gwiazda porno na świecie. Siła, odrodzenie i trauma

Autor: Monika Kurek
28-03-2023
Mia Khalifa: najpopularniejsza eks gwiazda porno na świecie. Siła, odrodzenie i trauma
„Nie liczę minut, gdy leżę z moją amore Mią Khalifą” – rapuje Bedoes w kawałku „Chodzę po Luwrze”.
Ma blisko 30 mln obserwujących na Instagramie, bywa na Fashion Weekach i gościła w turbo popularnych podcastach „Call Her Daddy” oraz „High Low with EmRata” Emily Ratajkowski. To również ona zdissowała Żabsona po tym, jak ten obraził ją na Instagramie. Ostatecznie raper i influencerka pogodzili się, pozując wspólnie do kolejnego zdjęcia.
Choć była gwiazdą porno tylko przez trzy miesiące, szybko stała się jedną z najczęściej wyszukiwanych aktorek porno na świecie. Wszystko za sprawą viralowego trójkąta, w którym wystąpiła ubrana w hidżab. Później Khalifa otrzymywała liczne groźby i życzenia śmierci od wyznawców Islamu oraz ISIS. Straciła także konto na Instagramie, które obserwowało ok. 2 mln osób.

Najkrótsza kariera na świecie

Khalifa nakręciła raptem 11 filmów, które na samym PornHubie zgromadziły setki milionów wyświetleń. Jak później przyznała, podczas swojej krótkiej kariery zarobiła tylko jakieś 12 tys. dolarów. To stosunkowo niedużo w porównaniu do tego, ile musiały zarobić na jej popularności firmy produkcyjne, managementy oraz serwisy pornograficzne. Tak jest zresztą do dziś, bowiem nagrania z Khalifą doczekały się setek przeróbek i remixów. Ona nie funkcjonuje już w tej w branży, ale branża wciąż ją eksploatuje i wciąż na niej zarabia. Istnieje nawet strona internetowa z jej imieniem i nazwiskiem, do której nie ma żadnych praw!
Gdy jej rodzice dowiedzieli się, że występuje w filmach porno, wydziedziczyli ją. Ich kontakt nie polepszył się nawet po tym, jak Khalifa odeszła z branży. Ona sama z kolei wielokrotnie opowiadała o tym, że wyszła z branży ze stresem pourazowym oraz ogromną traumą. „Nie jestem za tym, żeby kobiety pracowały w branży porno. To nie jest biznes, który zasługuje na szacunek” – oceniła w rozmowie z „Washington Post”.

Trudne początki

Urodziła się w Bejrucie, lecz w 2001 roku jej rodzina uciekła z Libanu ze względu na trwający tam konflikt. Khalifa rozpoczęła szkołę kilka dni przed zamachem na World Trade Center, a jej wygląd uczynił z niej „terrorystkę” w oczach rówieśników. Chodziła także do Akademii Wojskowej w Wirginii, a później studiowała historię na University of Texas w El Paso.
W rozmowie z BBC zdradziła, że przez całe dzieciństwo zmagała się z nadwagą, przez co miała bardzo niską samoocenę.
Nigdy nie czułam się atrakcyjna lub warta męskiej uwagi. Gdy byłam na studiach, to zaczęłam zmieniać moje nawyki żywieniowe. W końcu zaczęłam tracić wagę. Gdy kończyłam studia, byłam gotowe na większe zmiany. Czułam się bardzo niepewnie ze względu na mój biust, ponieważ to pierwsza rzecz, jaką tracisz, gdy chudniesz. Straciłam ok. 20 kilogramów i kiedy to zrobiłam, mężczyźni zaczęli zwracać na mnie uwagę. Nie byłam do tego przyzwyczajona. Czułam, że jeśli nie będę w stanie jej utrzymać i nie zrobię tego, czego ode mnie chcą, to stracę to uczucie. A po raz pierwszy w życiu czułam się doceniona. Nie chciałam, żeby to odeszło, powiedziała.
W 2014 roku Khalifa została zaczepiona przez mężczyznę z firmy produkującej porno, który zapytał, czy chce być modelką. Swoją ówczesną decyzją tłumaczy chęcią buntu oraz problemami z samooceną.

Ulubienica Ameryki

Po odejściu z porno pracowała m.in. jako asystentka prawnika czy księgowa. Od kilku lat skupia się na działalności w sieci – prowadzi konta na portalach społecznościowych i livestreamy na Twichu, sprzedaje ekskluzywny merch i kontent, a także ma swój kanał na YouTubie. Jako ogromna fanka sportu często angażuje się również w różne wydarzenia sportowe, spełniając się w roli komentatorki. Jest w związku z Portorykańskim piosenkarzem, Jhay Cortezem.
W 2020 roku na TikToku ruszyła kampanii „Sprawiedliwość dla Mii”, której twórcy domagają się, aby BangBros odsprzedało Mii Khalifie prawa do jej filmów i przestali na niej zarabiać. Petycję podpisały już blisko 2 mln osób.
Pomimo upływu lat, Khalifa wciąż jest jedną z najbardziej zagorzałych krytyczek branży porno. W rozmowie ze swoją przyjaciółką Megan Abbout powiedziała, że wielkie firmy „wykorzystują słabości kobiet i wiążą je kontraktami”. „Te 11 filmów będzie mnie prześladować, dopóki nie umrę. Nie chcę, żeby inne dziewczyny przechodziły, bo nikt nie powinien przez to prechodzić” — napisała kiedyś w komentarzu na Instagramie.
Myśę, że stres pourazowy zazwyczaj uruchamia się, gdy wychodzę na zewnątrz. Dostaję różne spojrzenia, przez co mam wrażenie, że widzą to, co mam pod spodem. Czuję się, jakbym straciła prawo do prywatności, co się wydarzyło, bo każdy może mnie zobaczyć dzięki kilku kliknięciom w Google, ocenia Khalifa w wywiadzie dla BBC.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement