Trawa i PS5 – koncertowe zachcianki gwiazd w naszym zestawieniu

04-10-2022

Artyści lubią stawiać warunki. Specjalne listy, zwane „riderami” zawierają prośby i żądania, a bywają one zaskakujące.

Ridery zawierają zazwyczaj życzenia dotyczące specjalnych nawyków żywieniowych, informacje o alergiach czy chorobach. Nierzadko jednak można znaleźć tam wymagania, które przyprawiają o ból głowy organizatorów festiwali, imprez branżowych czy eventów. Rekordziści potrafili tworzyć listy zwierające 200 stron. Dziś przyglądamy się najdziwniejszym z punktów, na jakie trafiliśmy w takich zestawieniach.

tekst: Julia Czerniak

1/10

Edyta Górniak - woda życia

Swego czasu Edyta Górniak wymagała od organizatorów swoich koncertów wody mineralnej sprowadzanej z Tajlandii, rumianku, miodu, cytryny oraz ... krówek ciągutek.

Whitney Houston - odpowiednia temperatura

Wokalistka miała obsesję na punkcie temperatury w swojej garderobie. Była podobno ustalona co do pół stopnia celsjusza i nie tolerowała nawet minimalnej zmiany. Powodem była dbałość o zdrowie gardła i strun głosowych.

Snoop Dogg - komu to potrzebne?

Gwiazda hip hopu nie ma szczególnych wymagań, jednak wsród organizatorów jego koncertów krażą informację o tym, że chcąc mieć udane wydarzenie, należy zaopatrzyć pokój rapera w dobrej jakości zioło i najnowszą konsolę do gier.

Prince – plastikove love

Wokalista uwielbiał, kiedy jego jedzenie było zawinięte w… plastik! Podobno jego odwijanie sprawiało mu nieziemską przyjemność.

Rihanna – konkrety

Garderoba tylko z niebieskimi lub czarnymi zasłonami, obszytymi niebieskim szyfonem. Dywan tylko w zwierzęcy print, czysty jak zła, bo będzie chodziła po nim boso. Świece tylko marki Archipelago Black Forest. Konsekwencja i wymagania jak przystało na najmłodszą miliarderkę w USA. Jesteśmy nawet za tym, by je utrzymać, byle by zobaczyć ją w końcu na scenie.

Pharrell Williams – to the stars

Na początku był to żart. Pharrell poprosił o oprawione zdjęcie astronauty Carla Sagana. Potem to życzenie stało się nieodłącznym punktem jego ridera.

Selena Gomez – zakazane imię

O tym, że złamane serce boli przekonała się najlepiej. Po głośnym zerwaniu z Justinem Bieberem, wystosowała dziwną prośbę do swojej ekipy. Nikt nie mógł posługiwać się w jej obecności imieniem „Justin”. Jesteś Justin? Masz niezły problem.

Cher – „Mom, I am a rich man” i stać mnie na pokój dla peruk

Absolutna ikona muzyki kocha świeże kwiaty. W związku z tym, w garderobie mają czekać na nią świeżo ścięte lilie i gardenie. Bez sztucznych kwiatów, bez kompromisów. Ponadto, w każdym miejscu, gdzie będzie występować ma znajdować się osobne pomieszczenie, przeznaczone specjalnie na jej peruki.

Justin Timberlake – DD(M) zanim to było modne

Dystans i dezynfekcja. Człowiek-orkiestra w swoich wymaganiach dotyczących występów żąda oddelegowania jednej osoby do tego, by dezynfekowała klamki wszędzie tam, gdzie się znajduje. Cały proceder ma być powtarzany co dwie godziny. Poza tym, wynajmuje zazwyczaj całe piętro hotelu z prywatną salą do ćwiczeń i nowymi filtrami w klimatyzacji.

Jennifer Lopez cała na biało

JLO uwielbia biały kolor. Twierdzi, że napawa on ją spokojem oraz pozwala utrzymać ducha i umysł w równowadze, powala się wyciszyć i skupić. Dlatego też w jej garderobie musi dominować ta barwa. Świece, obrusy, kanapy, kwiaty, zasłony – wszystko to w odcieniach bieli. Inaczej z występu nici.