Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej Stanów Zjednoczonych prowadzi dochodzenie w sprawie, która ma szansę okazać się pierwszym przestępstwem popełnionym w kosmosie. To zupełnie bezprecedensowa sytuacja: astronautka Anne McClein została oskarżona przez swoją eks-partnerkę o logowanie się do konta bankowego bez jej zgody – a wszystko to miałoby się wydarzyć w przestrzeni kosmicznej.
Będąc na sześciomiesięcznej misji kosmicznej, Anne McClain sprawdzała z komputera należącego do NASA stan konta bankowego dzielonego z byłą małżonką, z którą od jakiegoś czasu żyje w separacji. Kobiety wychowują razem syna i – jak argumentowała astronautka – chciała się upewnić, że eks-partnerce nie brakuje środków do opieki nad dzieckiem.
Summer Worden, była małżonka astronautki, ma na ten temat inne zdanie. Oskarża McClein o kradzież tożsamości i działania niezgodne z prawem, a całą sprawę zgłosiła już do Federalnej Komisji Handlu. McClain nie zaprzecza, że będąc we wszechświecie logowała się do konta, jednak jak podkreśla, że nie miała żadnych złych zamiarów.
Jak zatem działa prawo w przestrzeni pozaziemskiej? Zbrodnia w kosmosie brzmi nieco absurdalnie, ale wszędzie tam, gdzie pojawiają się ludzie, jest ryzyko złamania przepisów prawa. Mogłoby się wydawać, że ustalenie praw w tak wielkiej przestrzeni jak kosmos jest trudne. Nic bardziej mylnego – każdy jest tu sądzony wedele przepisów obowiązujących w jego ojczyźnie – Amerykanka będzie zatem sądzona według prawa amerykańskiego. Jeśli sąd orzeknie o jej winie, McClein będzie pierwszym człowiekiem, który dopuścił się przestępstwa w kosmosie.