Obsada kultowego „Powrotu do przyszłości” spotkała się ponownie w miniony poniedziałek. Tym razem oczywiście online, w ramach akcji ,,Reunited Apart”, prowadzonej przez Josha Gada. W tej formie aktor organizuje zbiórkę pieniędzy na fundację ,,Project Hope”, która wspiera pracowników ochrony zdrowia podczas walki z pandemią. Akcja polega na spotkaniach po latach obsady i twórców kultowych filmów, a spotkanie (oczywiście wszystkie odbywają się online, na Zoomie) udostępnia na swoim kanale na YouTubie. Seria Gada rozpoczęła się od spotkania po latach aktorów z filmu ,,Goonies”. Jednak ,,reunion” całego zespołu serii „Powrót do Przyszłości” robi w sieci jeszcze większą furorę!
Aktorzy i twórcy trylogii „Powrót do przyszłości” spotkali się, by ponownie przenieść się do czasów, gdy powstawały poszczególne części filmu. Na nagraniu wspominają najbardziej znane sceny i opowiadają ciekawostki związane z produkcją.
Oglądając film wrzucony przez Gada można poznać wiele ciekawych faktów o powstawaniu trylogii ,,od podszewki”. Spotkanie rozpoczyna się od połączenia z głównymi gwiazdami filmu – Christopherem Lloydem i Michaelem J. Foxem. Kolejno dołączają do nich takie osoby jak reżyser Robert Zemeckis i scenarzysta Bob Gale, którzy opowiadają zabawną anegdotę o tym, jak Steven Spielberg uporał się z dyrektorem Universal Studio, który sugerował zmianę tytułu filmu. Mary Steenburgen (filmowa Clara Clayton) zdradza, że w trzeciej części serii rzeczywiście jechała koniem aż do jadącego pociągu, zanim zmieniła ją kaskaderka, która wykonała skok z konia do pociągu. W spotkaniu wzięła również udział Elisabeth Shue, autorka kultowych tekstów ,,Back in Time” oraz „The Power of Love”. Obsada i twórcy filmu opowiadają również o najlepiej zapamiętanych przez siebie scenach oraz cytują ulubione fragmenty.
W filmie „It's Time to go BACK TO THE FUTURE!” Josh Gad wraz ze swoimi gośćmi rozmyślają również nad tym, co by było, gdyby miała nastąpić kontynuacja filmu. Jednak nie ma co się nastawiać – reżyser wyraźnie stwierdza, że gdyby był jakiś pomysł na kolejną część filmu, to już dawno by ona powstała.
To spotkanie po latach mogło oczywiście skończyć się tylko jednym – wspólnym wykonaniem ,,The Power of Love”. To z pewnością wzruszający i satysfakcjonujący moment zarówno dla prawdziwych fanów trylogii, jak i dla całego zespołu filmu, który brał udział w jego nagraniu!
Całe spotkanie możecie obejrzeć poniżej: